Sąd stwierdził, że małpa nie może mieć praw do własnego selfie
Pamiętacie małpie selfie z 2011 roku, które obiegło internet? Organizacja PETA oraz fotograf, na którego aparacie pojawiło się zdjęcie niedawno zakończyli proces.
08.01.2016 | aktual.: 26.07.2022 19:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sąd federalny w San Francisco poinformował, że planuje umorzyć sprawę zarządzając, że małpa nie może posiadać praw autorskich do zdjęć.
CBS San Francisco donosi, że sędzia William Orrick jest przychylny fotografowi Davidowi Slaterowi, którego aparat zabrała indonezyjska małpa Naruto i zrobiła sobie zdjęcie.
„Nie uważam, że kwestia praw autorskich może być postrzegana tak szeroko w przypadku zwierząt, jak i ludzi" – mówi Orrick, który utrzymuje, że federalne prawo autorskie nie przysługuje zwierzętom.
PETA wystosowała pozew przeciwko Slaterowi w 2015 roku, upierając się, że Naruto posiada prawa autorskie do zdjęcia i powinien otrzymać wszystkie profity płynące z fotografii.
Pozew zakłada, że Naruto był odpowiedzialny za „celowe wielokrotne wyzwolenie migawki i rozumienie skutku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wciśnięciem spustu migawki, jej dźwiękiem i zmianą wyglądu swojego odbicia w soczewce obiektywu”.
Pozew został wystosowany po tym, jak Wikipedia odmówiła usunięcia zdjęcia ze strony i uznała, że powinno ono być w domenie publicznej. Urząd ochrony praw autorskich odmówił, tłumacząc swoją decyzję tym, że nie mogą rejestrować dzieł stworzonych przez małpy.
Sprawa zrobiła się bardziej kuriozalna po tym, jak trafiła do sądu – obie strony debatowały nad osobą oraz płcią małpy na zdjęciach, by stwierdzić czy aby na pewno jest to Naruto.
Mimo tego, że sędzia Orric planuje umorzyć sprawę zezwolił PETA na złożenie zmienionego pozwu. Obrońcy zwierząt planują zrobić to najszybciej, jak będą mogli.