Samsung NX10 - matryca APS‑C i ekran AMOLED w kompaktowym korpusie
Samsung w końcu oficjalnie zaprezentował model NX10 - aparat z wymienną optyką, ale bez lustra. Hybryda posiada 14.6-megapikselową matrycę CMOS o rozmiarze APS-C, wbudowany elektroniczny wizjer, potrafi nagrywać filmy w jakości HD 720p i pracuje z czułością ISO 100-3200.
Samsung NX10 to ciekawe połączenie lustrzanki i kompaktu. Aparat posiada 14.6-megapikselową matrycę CMOS o rozmiarze APS-C (23.4×15.6 mm), zatem niemal identyczną, jak w tańszych lustrzankach. NX10 został pozbawiony mechanizmu lustra oraz pryzmatu, zatem oferuje kompaktowe rozmiary (123×87×39.8 mm) oraz niedużą wagę (353 g bez akumulatora).
W tej ciekawej hybyrdzie zastosowano zupełnie nowy model mocowania obiektywów - Samsung NX. Producent zaprezentował też 3 nowe obiektywy tego standardu - 30mm f/2, 18-55mm f/4-5.6 OIS i 50-200mm ED OIS. Więcej na ich temat w osobnym wpisie.
Samsung jest pionierem w dziedzienie wykorzystywania ekranów w technologii AMOLED, zatem nie mogło zabraknąć takiego wyświetlacza także w najnowszym aparacie południowokoreańskiego producenta. Na tylniej ściance aparatu znajdziemy 3-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 614 000 punktów (format 4:3), który pobiera o wiele mniej prądu niż klasyczne LCD, a w dodatku oferuje bardzo żywe, mocne kolory. To nie bez znaczenia dla fotografa, w szczególności w słóneczne dni. Dużym plusem może być także wbudowany elektorniczny wizjer o rozdzielczości 921 000 punktów (640x480), który zapewnia 100% pokrycie kadru. Nie mogło też zabraknąć trybu Live View, czyli podglądy na żywo na omawianym wyświetlaczu.
Każdy nowy aparat nie może się obejść się bez funkcji video. NX10 nie odbiega od tego trendu oferując możliwość kręcenia filmów HD 720p z szybkością 30 kl./s. i stereofonicznym dźwiękiem z wykorzystaniem kodeka H.264. Aparat pozwala na kręcenie w klasycznym formacie 3:2 oraz panoramicznym 16:9.
Fotografując mamy do wyboru kilka formatów zapisu zdjęć - klasyczny JPEG oraz RAW i sRAW. Materiał jest zapisywany na kartach SD/SDHC. Warto też wspomnieć o wbudowanej lampie błyskowej TTL o liczbie przewodniej 11 (ISO 100). Możemy też skorzystać z zewnętrznych lamp błyskowych Samsung SEF42A lub SEF20A.
W aparacie zastosowano też system czyszczenia matrycy. Niestety, korpus nie posiada stabilizacji obrazu, ale wiemy, że będzie dostępna przejściówka dla obiektywów Pentaxa. Zastanawiam się tylko czy NX10 został wyposażony w silnik wspomagający autofokus. Jak narazie Samusung oferuje tylko 3 nowe obiektywy standardu NX - trochę mało.
Mimo to Samsung NX10 prezentuje się całkiem ciekawie - przy niewielkich rozmirach może oferować dobrą jakość zdjęć, dzięki matrycy CMOS o rozmiarze APS-C. Może, bo przekonamy się o tym dopiero w pierwszym kwartale tego roku, czyli na wiosnę, kiedy aparat ma trafić do sprzedaży. Ta zgrabna hybyryda będzie dostępna w dwóch kolorach: czarnym i srebrnym. Nie znamy jeszcze ceny aparatu.
Dla zainteresowanych tematem polecam artykuł na dpreview.com, gdzie redaktor Simon Joinson opisuje swoje pierwsze wrażenia z obsługi przedprodukcyjnego Samsunga NX10.