SanDisk sprzedany za 19 miliardów dolarów
W minionym tygodniu firma Western Digital zapowiedziała wykupienie wszystkich akcji i dóbr znanego wszystkim fotografom giganta - firmy SanDisk. Na pewno zastanawiacie się jakie będą skutki fuzji i co na tym każdy z nas - konsumentów - zyska.
Kalifornijski koncern Western Digital, będący jednym z liderów w archiwizacji danych cyfrowych, umocnił swoją pozycje na rynku. Dyski SSD, którymi między innymi zajmuje się WD, są wykorzystywane w większości codziennych urządzeń elektronicznych – w smartfonach czy notebookach. Jeśli zajmujecie się branżą kreatywną na pewno niejednokrotnie któryś z Waszych kolegów zachwalał dyski SSD ze względu na ich mniejszą awaryjność oraz szybkość przenoszenia danych.
21 października WD poinformowało, że wejdzie w posiadanie wszystkich akcji firmy SanDisk za kwotę 19 miliardów USD. Połączenie tych dwóch gigantów poruszy rynek archiwizacji – na pewno będzie miało to wpływ na dostępność produktów oraz ich ceny. Działania Western Digital sprzyjają również zepchnięciu na niższą pozycję firmy Toshiba, której partnerem był SanDisk.
Trudno jest przewidzieć skutki fuzji, które odniosą użytkownicy. Miejmy nadzieję, że wraz ze zmianami cen oraz polityką obu firm rozwiną się również technologie archiwizowania danych. Świetnym zagraniem byłoby rozwinięcie kart o większej pojemności i prędkości zapisu danych patrząc na to, że producenci aparatów prześcigają się w ilości megapikseli oraz możliwości kręcenia w 4K.
Bądźmy dobrej myśli - tak doświadczeni gracze nie mogą zwieść swoich konsumentów.
