Schleswig-Holstein był śmiercionośną maszyną. Zdjęcia pokazują jego potęgę

II wojna światowa rozpoczęła 1 września o 4:45 od ostrzału Składnicy Tranzytowej na Westerplatte z artylerii pokładowej pancernika Schleswig-Holstein. Nie było to jedyne wyposażenie tej potężnej maszyny. Siły nazistów znacznie przerastały polskie, lecz mimo tego nasi żołnierze bohatersko bronili Ojczyzny przez 7 dni.

Pancernik Schleswig-Holstein podczas ostrzału polskich pozycji na Westerplatte.
Pancernik Schleswig-Holstein podczas ostrzału polskich pozycji na Westerplatte.
Źródło zdjęć: © Zdjęcie w domenie publicznej.
Przemysław Juraszek

01.09.2021 | aktual.: 01.09.2021 11:42

Schleswig-Holstein wpłynął do Zatoki Gdańskiej 25 sierpnia pod przykrywką wizyty na zaproszenie Senatu Wolnego Miasta. Wizyta miała być hołdem pamięci wobec pochowanych w Gdańsku marynarzy krążownika Magdeburg zatopionego na Bałtyku w 1914 roku. Pozwoliło to nazistom skutecznie ominąć helską Baterię im. Heliodora Laskowskiego składającą się z 4 nowoczesnych dział przeciwokrętowych Bofors kal. 152,4 mm.

Pancernik Schleswig-Holstein był jednym z 5 typu Deutschland, a pierwsza stępka pod jego budowę została położona 18 sierpnia 1905 roku. Wodowanie odbyło się 17 grudnia, a do służby w ówczesnej Kaiserliche Kriegsmarine jednostka trafiła 6 lipca 1908 roku. Nazwa okrętu pochodzi od ówczesnej nazwy prowincji Królestwa Prus.

Okręt przetrwał I wojnę światową i brał udział w bitwie jutlandzkiej, z której wrócił uszkodzony i służył za hulk mieszkalny. Po naprawach oraz modernizacji dokonanej w latach 1925-1926 służył jako okręt flagowy do roku 1935. Później był wykorzystywany w formie szkoleniowej. W czasie rozpoczęcia II wojny światowej była, to już jednostka mocno przestarzała, ale wciąż mająca znaczny potencjał ogniowy.

Poza atakiem na Westerplatte był też używany do ostrzału Gdyni, czy półwyspu helskiego, ale w trakcie pojedynku z polską nadbrzeżną artylerią został poważnie uszkodzony. Okręt jeszcze brał udział w ataku na Danię, a później wrócił do wcześniejszej roli hulku mieszkalnego i platformy przeciwlotniczej zacumowanej w pobliżu Gdyni. Wraz z brytyjskim nalotem bombowym na Gdynię w 1944 roku zakończyło się funkcjonowanie pancernika. Schleswig-Holstein poszedł na dno. Po wojnie okręt został wydobyty przez Rosjan i służył u wybrzeża dzisiejszej Estonii za pływający cel treningowy dla floty bałtyckiej.

Pancernik w czasie kampanii wrześniowej dysponował czterema działami 280 mm w 2 opancerzonych wieżach, dziesięcioma działami 150 mm w opancerzonych kazamatach oraz czterema przeciwlotniczymi działami 88 mm. Dawało to przemyconej na pokładzie kompani szturmowej dokonującej napaści na Westerplatte znaczne wsparcie artyleryjskie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)