Przez selfie ludzie robią więcej operacji plastycznych nosa
Selfie wykonywane z bliska zniekształcają naszą twarz, jednak nie wszyscy o tym wiedzą i na ich podstawie decydują się na operacje plastyczne. Zobaczcie, co zrobić, żeby nasze selfie wyglądały naturalnie.
27.03.2018 | aktual.: 26.07.2022 18:05
Fotografowie wiedzą czym grozi fotografowanie twarzy z bliska szerokokątnym obiektywem, ale czy wiedzą o tym użytkownicy smartfonów? Najlepsze do wąskich portretów są dłuższe obiektywy np. 85 mm, ponieważ nie zniekształcają obrazu, a rysy twarzy wyglądają naturalnie. Jednak żeby wykonać portret dłuższym szkłem trzeba się odpowiednio odsunąć od modela.
Why selfies can make your nose look bigger
Wykonując autoportret smartfonem trudno go odsunąć, więc nasza twarz jest zniekształcona przez szerokokątny obiektyw, który znajduje się bardzo blisko, bo zaledwie na wyciągnięcie ręki. Według American Academy of Facial Plastic and Reconstructive Surgery 55% pacjentów w 2017 roku chciało wyglądać lepiej na zdjęciach selfie, co stanowi wzrost aż o 13% w porównaniu z poprzednim rokiem. Operacje nosa zajmują pierwsze miejsce wśród plastyki dla mężczyzn i są na drugim miejscu po botoksie dla kobiet.
Robiąc sobie zdjęcie smartfonem z odległości około 30 cm musimy się liczyć z tym, że podstawa naszego nosa będzie o około 30% większa, a jego końcówka o 7%. Wystarczy odsunąć aparat smartfona na odległość 150 cm, żeby twarz wyglądała naturalnie. Krótko mówiąc zdjęcia sefie raczej nie nadają się do analizy rysów twarzy przed operacją plastyczną.
Perspective-aware Manipulation of Portrait Photos
Jeżeli chcecie wyglądać naturalnie na swoich selfie to są na to dwie metody. Pierwsza to selfiestick, który pozwala odsunąć aparat smartfona na odpowiednią odległość. Druga to korekta przez oprogramowanie. Na stronie Princeton Research możemy wgrać nasze zdjęcie i skorygować je w odpowiedni sposób tak, by prezentowało się naturalnie. Przy okazji można zaobserwować jak zmienia się nasza twarz przy symulacji odległości aparatu od modela.