Sesja niepełnosprawnej kobiety okazała się być najpiękniejszym prezentem na Dzień Matki
W fotografowaniu nie chodzi tylko o ładne obrazki, ale również o historię i często dawanie radości. Fotograf Benjamin Von Wong po raz kolejny pokazał klasę w swoim najnowszym projekcie.
Grafik Karen Alsop nawiązała kontakt z fotografem kreatywnym Benjaminem Von Wongiem. Rzuciła mu przyjacielskie wyzwanie oraz poprosiła o wsparcie dla przedsięwzięcia Heart Project oraz pokazanie historii Sary-Jane. Po nieudanej operacji kobieta obudziła się sparaliżowana, co zawróciło jej dotąd pełne przygód życie o 180 stopni.
Ze względu na niepełnosprawność Sarah-Jane nie mogła pozwolić sobie na dalsze pokazywanie świata swojemu synkowi, więc Von Wong postanowił jej w tym pomóc. W australijskich Górach Błękitnych Benjamin ze swoją ekipą zorganizowali sesję fotograficzną, która matka i jej syn zapamiętają na długo. Przed przygodą nie powstrzymała ich nawet niesprzyjająca pogoda, zimno ani deszcz. Wózek kobiety zawisł nad urwiskiem, lecz zanim Sarah trafiła na miejsce, Von Wong osobiście przetestował wytrzymałość lin i inne kwestie związane z bezpieczeństwem.
Benjamin Von Wong znany jest tego, że przez fotografię chce dawać ludziom szczęście. Często też porusza ważne tematy związane z ochroną środowiska oraz szaleje w świecie fotografii kreatywnej. Rozkład prac przy tym projekcie był następujący: Von Wong - 2 dni, Karen Alsop – 1 dzień.
Artysta z całą ekipą, dbającą o bezpieczeństwo niepełnosprawnej kobiety, musiał dostać się w odpowiednie miejsce, dodatkowo jego ludzie musieli być przeszkoleni w kwestii wspinaczki, by mogli odpowiednio ukierunkować lampy błyskowe. Ludzie, którzy brali udział w realizacji projektu, nie byli do końca przekonani o tym czy wieszanie wózka inwalidzkiego nad przepaścią to dobry pomysł – cóż nic dziwnego. Kreatywny umysł Von Wonga jednak podpowiadał mu, że wszystko pójdzie tak, jak powinno.
Do realizacji projektu został wykorzystany aparat Sony a7R II z obiektywem Sony Vario-Tessar 16-35 mm oraz oświetlenie marki Broncolor. Fotograf odmówił wynagrodzenia i wspomniał, że największą nagrodą dla niego była radość kobiety i jej synka z całego przedsięwzięcia. Po raz kolejny mógł podarować komuś odrobinę uśmiechu za sprawą swojej sztuki.
Więcej zdjęć Benjamina Von Wonga znajdziecie na jego stronie internetowej.
