Sesja samochodu - obróbka w 1,5 minuty [wideo]

Patrząc na reklamy samochodów w kolorowych, drukowanych magazynach, często zastanawiamy się: "jak oni to zrobili?". Fotografie są zawsze idealnie naświetlone, pełne kolorów, kontrastów, ostre. Prezentowany film fotografa Martina Piechotty pokazuje, jak wygląda obróbka takiej fotografii. Za przykład posłużyło zdjęcie Peugeota. Bez słów, ale konkretnie.

Fot. Martin Piechotta
Fot. Martin Piechotta
Krzysztof Basel

Prezentowany dziś materiał nie jest jest typowym screencastem, w którym autor krok po kroku pokazuje, jakich narzędzi użył do uzyskania konkretnych efektów. Mało który fotograf chce się dzielić swoją tajemną wiedzą. Martin Piechotta pokazał w przyśpieszonym tempie kolejne etapy zmian na fotografii - widzimy, ile razy przyciemnia tło, kiedy usuwa dane elementy, a kiedy wkleja samochód z drugiego zdjęcia.

Początkowe zdjęcie wygląda dość przeciętnie. Niczym nie przyciąga - to kadr, który z pozoru mógłby wykonać każdy z nas. Jak wiele pracy zostało włożone, aby ta z pozoru zwykła fotografia mogła trafić do jednego z kolorowych magazynów i zachwycać odbiorców...

Piechotta złączył przynajmniej 2 zdjęcia. Pierwsze zostało wykonane po południu w normalnych warunkach. Później autor nałożył na nie sfotografowany samochód wycięty z nocnego zdjęcia z lampą. Całość została zgrabnie połączona i sklejona tak, żeby przeciętny odbiorca reklamy nie miał pojęcia o przeprowadzonej obróbce.

Źródło: fstoppers

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)