Siedem kroków do lepszych zdjęć miasta [poradnik]
14.12.2017 11:07, aktual.: 26.07.2022 18:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotografujesz w mieście? Chcesz, żeby Twoje zdjęcia były lepsze? Jest kilka podstawowych zasad, które są kluczem do bogatego skarbca udanych miejskich fotografii.
Miejskie krajobrazy, szczególnie te fotografowane o właściwych porach, potrafią dostarczyć niesamowitych kadrów. Miasto gwarantuje różnorodność światła, długie czasy naświetlania, piękną architekturę, ujęcia z wysokości i cały krajobraz naturalny wokół. Żeby fotografia miasta dawała ciekawe rezultaty, warto zapamiętać kilka sprawdzonych zasad.
- Bądź gotowy na wszystko
Dobrze jest pójść z aparatem prosto przed siebie i wyciskać z rzeczywistości zaskakujące kadry. Jednak lepiej sprawdza się przemyślane działanie. Ewentualnie połączenie spontaniczności z kontrolą nad sytuacją. Dlatego wcześniej przygotujcie się do wypadu na zdjęcia. Sprawdźcie pogodę. Zaplanujcie wstępnie miejsca. Spakujcie dokładnie sprzęt. Poza aparatem, najistotniejsze są obiektywy. I teraz, jeśli nie możecie zabrać całego arsenału sprzętowego, postawcie na dobry uniwersalny zoom. Taki jak Tamron SP 24-70 mm f/2.8 Di VC USD G2. Będzie i szeroko i z niezłym zbliżeniem.
Jeśli macie sporo miejsca w fotograficznej torbie, przydadzą się przynajmniej dwa obiektywy. Coś o szerokim kącie widzenia i długi zoom, najlepiej ze stabilizacją. Do miejskich panoram, pod aparaty z matrycami APS-C, może to być mocno odświeżony Tamron 10-24 mm F/3.5-4.5 Di II VC HLD. Na długi zoom pod matrycę FF wybierałem ostatnio Tamrona 70-200 mm F/2.8 Di VC USD. Jako dodatek, do zabaw głębią ostrości czy po prostu dla wyzwania, biorę zwykle ostry stałoogniskowy obiektyw. Z rodziny Tamrona mógłby to być Tamron SP 45 mm f/1.8 Di USD.
W plecaku fotografa miejskiego krajobrazu powinien się też znaleźć statyw. Do tego filtr polaryzacyjny, czasem ND, wężyk spustowy lub pilot.
- Perspektywa robi różnicę
W fotograficznym warsztacie perspektywa jest potężnym narzędziem i nie chodzi tylko o to, żeby linie budynków się nie "waliły". Perspektywa to cały repertuar kombinacji pozycji aparatu i ogniskowych obiektywów, który decyduje o tym, jak ostatecznie będzie wyglądał kadr. To również nasza pomysłowość, gdzie zrobimy zdjęcie. Jedno miejsce, dziesiątki różnych ujęć. Wybierajcie je świadomie. Patrzcie z góry i z poziomu bruku, szeroko i z dużym zbliżeniem. Zza liści i z poziomu wody.
W krajobrazie miejskim cenne są też dobre punkty widokowe, z których miasto leży u naszych stóp. Z góry mamy duże pole widzenia i sporo możliwości, zarówno z zastosowaniem szerokokątnych obiektywów, jak i tych z długą ogniskową. Kiedy ustawiacie aparat nisko, znajdźcie ciekawy pierwszy plan.
Kiedy chcecie coś przybliżyć na zdjęciu, użyjcie długiego zooma. Przyglądajcie się biurowcom, mają ciekawe linie i nadają się do lustrzanych odbić. Każdy spacer z aparatem po mieście może być inny. Wszystko zależy od perspektywy.
- Ujarzmić światło
Świat o określonych porach wygląda lepiej. Decyduje o tym światło. W mieście, poza naturalnym/słonecznym, dużą rolę (po zmroku) odgrywa również sztuczne. To światło sprawi, że nasze zdjęcie będzie przestrzenne albo płaskie. Nastrojowe lub banalne. To również światło zadecyduje, jaki balans bieli wybierze nasz aparat i jakie kolory będzie mieć ostatecznie zdjęcie. Miasto najatrakcyjniej wygląda podczas tzw. złotych i niebieskich godzin.
Czyli na przejściu dnia w noc i nocy w dzień. W trakcie zachodów i wschodów słońca, chwilę przed nimi i zaraz po nich. To wtedy na niebie rozgrywają się najlepsze spektakle, a miasto za ich sprawą nabiera kolorów. Metropolie szczególnie pięknie prezentują się zaraz po zachodzie słońca, w trakcie niebieskiej godziny, kiedy włączają się światła, a niebo jeszcze krzyczy ostatnimi kolorami. Wtedy też z łatwością, bez specjalistycznych filtrów, uzyskamy dobrą ekspozycję i długi czas naświetlania. Architektura nie jest jeszcze pogrążona w mroku i pięknie miesza się światło naturalne i sztuczne. W trakcie złotej godziny (tuż po wschodzie słońca i chwilę przed jego zachodem) do dyspozycji mamy tylko światło słoneczne, ale za to jest magiczne, daje nastrój, długie cienie, jest ciepłe.
Można fotografować pod słońce albo ze słońcem. Jeśli chcecie dokładnie określić te momenty w trakcie dnia, można sprawdzić to w Internecie albo w specjalnych aplikacjach.
- Opanować ostrość
Chcecie być pewni, że zdjęcie będzie ostre? Zadbajcie o perfekcyjną ostrość jeszcze przed jego wykonaniem. Strategiczne są tutaj precyzja, stabilność i parametry ustawione na aparacie. Jeśli robicie panoramę miasta i chcecie mieć ją ostrą od pierwszego planu po horyzont, zastosujcie przesłonę w obiektywie w przedziale między f/9 a f/16. Jeśli pracujecie z autofocusem to, warto zwrócić uwagę, żeby obiekt, na który ostrzycie znajdował się mniej więcej w 1/3 odległości między aparatem a horyzontem. Jak macie czas, można ustawiać ostrość manualnie w trybie podglądu na żywo.
Przy długich ogniskowych rzędu 200 mm i więcej bądźcie pewni, że każde, nawet minimalne drganie, pogrzebie szansę na ostrą fotografię. Potrzebna jest stabilizacja. Z pomocą przy ujęciach "z ręki" mogą przyjść nowoczesne systemy stabilizacji, w które wyposażone są obiektywy takie jak Tamron 70-200 mm F/2.8 Di VC USD. Jednak, szczególnie w niebieskiej godzinie, przyda się statyw. Jeśli go nie macie, można improwizować, ustawiając aparat nieruchomo na krawężniku, śmietniku czy murku ulicznym.
Ważny dla ostrości jest również sam moment wyzwolenia migawki. Aby uniknąć drgań, warto robić zdjęcia z opóźnionym wyzwalaniem albo za pomocą wężyka spustowego lub pilota.
- Wyszukać ład w chaosie
Miasta to kopalnia architektonicznych smaczków, kolorów, faktur i symetrii. Spróbujcie poszukać w mieście ładu stworzonego przez architektów i projektantów krajobrazu. Nie skupiajcie się tylko na szerokich panoramach i widokach. Rozejrzyjcie się za prawdziwymi perełkami. Nawet te najbardziej banalne rzeczy, jak lampy uliczne, z odpowiedniej perspektywy mogą stworzyć ciekawe obrazy. Szukajcie symetrii, linii (poziomych, pionowych czy ukośnych) zbiegających się w mocnym punkcie. Niepowtarzalnych kształtów. Zajrzyjcie do nowych biurowców i starych kamienic – w ich wnętrzach kryją się prawdziwe skarby. Wśród nich schody, które przybierają inspirujące formy. Panuje w nich ład, harmonia, często symetria. Przyjemnie się na nie patrzy i równie dobrze fotografuje.
- Wydłużyć czas ekspozycji
Miasto nocą to królestwo długich czasów naświetlania. Idealnym poligonem do takich eksperymentów są ulice, ruchliwe skrzyżowania, fontanny, często wesołe miasteczka, rzeki, promy i wszystko co się porusza i jest oświetlone. Technicznie zadanie nie jest trudne. Naturalnie trzeba wybrać odpowiedni kadr, ustawić aparat (ISO koło 400, średnia wartość przysłony, precyzyjna ostrość), znaleźć stabilne podparcie, najlepiej na statywie.
Trzeba też dobrać odpowiedni czas naświetlania. Jaki? Przy średnich wartościach przysłon (bez filtrów ND), o zmroku, kiedy niebo jest już granatowe (ale nie czarne) sprawdza się zwykle 30 sekund. Nie ograniczajcie się jednak do tej wartości, bo nie zawsze pasuje. Jeśli chcecie mocniejszy ślad, a obiekty ruchome są bliżej was, skróćcie czas do kilku sekund. Eksperymentujcie.
Spróbujcie sobie też wyobrazić wcześniej, jak to będzie wyglądać już na matrycy. Malowanie światłem to twórcza i ciekawa zabawa.
- Czerpać z natury
Jeśli krajobraz miejski to poszukajcie też tego krajobrazu. Wykorzystajcie położenie geograficzne miast (góry, morze, rzeki, skaliste urwiska, jeziora), aby zrobić jeszcze ciekawsze zdjęcia. W mieście, tak jak w naturalnym plenerze, warto uwiecznić ciekawe warunki atmosferyczne (np. burze, mgły) lub zjawiska astronomiczne (np. fazy księżyca, zaćmienia).
Bycie w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie powinno zapewnić ciekawe kadry. Przy dobrej technice wykonania zdjęcia na pewno zrobią duże wrażenie, a architektoniczne perełki i symbole miasta można z powodzeniem wykorzystać do tych ujęć. Oczywiście tym, co w fotografii najważniejsze, jest zawsze niebanalne światło.