Ślady gwiezdne i malowanie światłem. Zobacz przepiękny film poklatkowy

W ostatnim czasie uciekanie na odludzia stało się bardzo popularne. Ludzie nie chcą siedzieć zamknięci w domach, więc szukają ujścia swojej kreatywności w naturze. Przykładem jest Arthur Cauty, który zrealizował ten doskonały filmik.

Ślady gwiezdne i malowanie światłem. Zobacz przepiękny film poklatkowy
Marcin Watemborski

Arthur Cauty jest fotografem i filmowcem, który lubuje się w efektownych krajobrazach. Jego najnowsze dzieło "Night Light" (ang. "Nocne światło") jest nie tylko filmem poklatkowym, ale ukazaniem ruchu gwiazd oraz pięknych kształtów nocnych krajobrazów. Autor wykorzystał tu technikę malowania światłem, która wymaga długiego czasu otwarcia migawki – tak samo z resztą, jak fotografowanie nocnego nieba.

Realizacja filmu wymagała od Arthura niemałej wiedzy i doświadczenia. Zajmuje się on astrofotografią od kilku lat i doskonale wie, gdzie i jak ustawić aparat, by efekt wyszedł zachwycający. Dzięki zdjęciom krajobrazowym, artysta czuje, że żyje, a jego świat nie ogranicza się jedynie do ścian sypialni.

Podczas rejestrowania zdjęć nocnego nieba, fotograf wykorzystał sporo sprzętu. Były to korpusy: Sony A7S, Canon EOS 6D oraz Panasonic Lumix S1H. Doczepiał do nich 4 obiektywy: Sigma 24 mm f/1.4 Art, Sigma 50 mm f/1.4 Art, Samyang 24 mm f/1.4 oraz Samyang 14 mm f/2.8. Arthur wspomina, że jedynym ruchomym fragmentem na filmie są gwiazdy, pozostałe widoki to statyczne kadry – długie ekspozycje pojedynczych ujęć, które były doświetlane tanimi lampkami LED oraz smartfonem.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)