Słyszałeś o chomiku europejskim? To specjalność tego fotografa od 10 lat

Słyszałeś o chomiku europejskim? To specjalność tego fotografa od 10 lat

Słyszałeś o chomiku europejskim? To specjalność tego fotografa od 10 lat
Źródło zdjęć: © © Julian Rad / [Instagram](https://www.instagram.com/julianradwildlife/)
Marcin Watemborski
20.04.2022 12:55, aktualizacja: 20.04.2022 14:55

Julian Rad kocha zwierzęta, a zwłaszcza małe gryzonie. Austriacki fotograf dzikiej przyrody upodobał sobie chomiki jako główny temat swojej twórczości. Te zwierzaki tak go fascynują, że poświęcił im niemal całkowicie ostatnie 10 lat swojej pracy.

Jeśli myśleliście, że chomiki to jedynie malutkie gryzonie, które kupuje się dzieciom do nauki opieki nad zwierzętami, to byliście w ogromnym błędzie. Te małe stworzenia występują naturalnie w przyrodzie, chociaż są dość rzadkie – zwłaszcza chomiki europejskie, które do 10 lat fotografuje Julian Rad.

Chomik europejski jest największym gatunkiem chomika na świcie i jest jedynym przedstawicielem rodzaju Cricetus. Jest powszechny w Eurazji i można go spotkać zarówno w Chinach, jak i Holandii czy Belgii. Zgodnie z Czerwoną listą gatunków zagrożonych, od 2020 roku chomik europejski jest gatunkiem krytycznie zagrożonym, dlatego przypominanie ludziom o istnieniu tych małych, uroczych gryzoni jest tak ważne.

Powodem niskiego stanu populacji jest to, że przez dziesięciolecia chomiki był tępione przez rolników i uważane za szkodniki. Oprócz tego, postępująca urbanizacja terenów zielonych, zmiany klimatyczne czy wyłapywanie gryzoni i przeznaczanie ich na futra. Zgodnie z najnowszymi danymi, w ciągu kolejnych 30 lat, te małe zwierzęta mogą całkowicie wyginąć.

Julian Rad ma poczucie misji. Nie chodzi jedynie o to, że chomiki europejskie są niesamowicie urocze, ale o zachowanie tego gatunku. Dzięki zdjęciom tego fotografa, świadomość na temat istnienia małych gryzoni znacząco wzrasta. O istnieniu chomików europejskich wie mało kto, ponieważ chomiki znamy głównie ze sklepów zoologicznych, gdzie królują syryjskie oraz dżungarskie.

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)