Smar wyciekający na matryce w najdroższych Canonach
Jak to możliwe, że na zdjęciach wykonanych najdroższymi lustrzankami cyfrowymi Canona - EOS-1D Mark III i EOS-1Ds Mark III - widać plamki smaru? Canon pokornie przyznał się, że w niektórych egzemplarzach kropelki smaru docierają z komory lustra na filtr dolnoprzepustowy. Posiadacze tych profesjonalnych aparatów mogą zastanawiać się, jak ten problem zlikwidować.
16.05.2009 | aktual.: 02.08.2022 10:26
Jak podaje producent w niektórych egzemplarzach modeli Canon EOS-1D Mark III i EOS-1Ds Mark III, podczas normalnego użytkowania aparatu małe cząsteczki smaru mogą wydostawać z komory lustra i osadzać na filtrze dolnoprzepustowym. Efekt, w postaci plamek, widać niestety na zdjęciach wykonanych wadliwymi sprzętem.
Na szczęście producent marki Canon postąpił uczciwie i zagwarantował darmowe czyszczenie uszkodzonych aparatów w serwisie. Osoby zainteresowane powinny wypełnić wniosek znajdujący się na stronie Canona. Więcej informacji TUTAJ.
Źródło: Canon