Snapseed na Androida gotowy do pobrania, wersja na iOS także za darmo
Google odpowiada na Instagrama. Zgodnie z zapowiedzią można już pobrać Snapseeda także na urządzenia z Androidem. Obie wersje są darmowe.
Google odpowiada na Instagrama. Zgodnie z zapowiedzią można już pobrać Snapseeda także na urządzenia z Androidem. Obie wersje są darmowe.
[solr id="fotoblogia-pl-60118" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/2075,google-zakupil-nik-software-producenta-aplikacji-snapseed" _mphoto="snapseed-548x400-60118-2-472ca82.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2423[/block]
Snapseed to aplikacja umożliwiająca zaawansowaną obróbkę zdjęć z iPhone’a za pomocą bajecznie prostych gestów. We wrześniu firma Nik Software, która stworzyła Snapseeda oraz cenione profesjonalne wtyczki do Photoshopa, została przejęta przez Google’a. Zespół stojący za sukcesem Snapseeda przeniósł się do swojego nowego pracodawcy i kontynuował prace. Ich efektem jest mobilny Snapseed na Androida.
Jego wersja na iOS stała się także darmowa (do tej pory program kosztował blisko 5 dolarów). Dzięki temu program pobiorą nowi użytkownicy, którzy do tej pory nie chcieli wydawać blisko 20 zł na kolejną appkę do zabawy ze zdjęciami. Nowy Snapseed ma też wbudowaną integrację z Google +, do którego za pomocą jednego przycisku można wysyłać obrobione zdjęcia. A jak wiadomo, G+ to za granicą fenomen wśród fotografów (w Polsce nie).
Dla wielu osób aplikacją numer jeden do obróbki zdjęć w telefonie jest jednak... Instagram. To nie tylko świetny program do nakładania dopracowanych filtrów na fotografie, ale także spora sieć społecznościowa, w której ludzie dzielą się kadrami - pokazują swoje życie, to, jaki mają humor, co im się podoba, gdzie są. Taki Facebook, tyle że w kwadratowych obrazkach. Instagram jest wyjątkowo prosty w obsłudze i daje fajne rezultaty. W minutę praktycznie każdy użytkownik może przerobić w nim nawet kiepskie zdjęcie i uzyskać zadowalający efekt. To zabawa dla mas.
[solr id="fotoblogia-pl-61359" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1999,instagram-narzedziem-pracy-fotoreporterow-timea" _mphoto="time-613593-187x168-816fe1b16b12.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2424[/block]
Google podąża ze Snapseedem w podobnym kierunku, co Facebook z Instagramem, ale inną drogą. Snapseed to nie kopia Instagramu. To program, który daje większe możliwości, bardziej angażuje, zachęca do bardziej zaawansowanej obróbki. Przedstawia zaawansowane techniki, wykorzystywane wcześniej we wtyczkach do Photoshopa tworzonych przez lata przez Nik Software, w łatwy i przystępny sposób. Snapseeda można udoskonalić i przerobić zdjęcie na o wiele, wiele więcej sposobów niż za pomocą Instagramu. I przy odrobinie umiejętności można zrobić to także o wiele lepiej.
Miałem tylko chwilę na testy androidowej wersji Snapseeda. Na szybko mogę stwierdzić, że na moim budżetowym Sony Xperia P program działa sprawnie, chociaż nie aż tak szybko i płynnie jak Instagram. Jego interfejs jest jednak zbliżony do układu rywala. Cechą wspólną z innymi wersjami Snapseeda są identyczne ikonki oraz stojące za nimi świetne filtry. Program ten z pewnością zagości na pulpicie mojego smartfona na stałe. Skorzystam z niego za każdym razem, kiedy będę miał dłuższą chwilę na obróbkę.
[solr id="fotoblogia-pl-56801" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://fotoblogia.pl/2241,the-new-ipad-czy-moze-byc-przydatnym-narzedziem-dla-fotografa" _mphoto="the-new-ipad-0048-s-5680-a5e32c7.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2425[/block]