Sokół zaatakował sporego pelikana w locie. Zdjęcia pokazują zdarzenie krok po kroku

Dorosły pelikan jest kilka razy większy niż sokół wędrowny. Jednak temperament i umiejętności łowcze tego drugiego sprawiają, że może być poważnym zagrożeniem dla dorodnej ofiary. Z resztą co tu dużo mówić. Zobaczcie tę serię zdjęć.

Ptasie kung-fu w wykonaniu sokoła wędrownego i pelikana.
Ptasie kung-fu w wykonaniu sokoła wędrownego i pelikana.
Źródło zdjęć: © Instagram | Decker Nomura
Marcin Watemborski

Autorem zapierającej dech w piersi serii zdjęć jest Decker Nomura. Niecodzienną scenę ujął nad plażą w kalifornijskim San Diego. Atak sokoła wędrownego nastąpił, gdy pelikan zbliżył się do jego gniazda. Ostre szpony poszły w ruch, choć pelikan prawdopodobnie nie zamierzał nic zrobić gniazdu ani młodym.

Nomura tłumaczy, że sokoły wędrowne stają się bardzo agresywne w okresie godowym i rozrodczym. Są w stanie zrobić wszystko, by chronić swoje młode. Można powiedzieć, że to ptasi rodzice na medal. Nie liczy się dla nich wówczas wielkość zagrożenia. Po prostu atakują i to naprawdę agresywnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sytuacja ze zdjęć jest o tyle wyjątkowa, że sokoły wędrowne patrolują okolicę gniazd przez krótki czas. Są też jednymi z najrzadszych ptaków w okolicy San Diego. Jest ich tam może ok. 30 dorosłych osobników, a resztę stanowią młode. Tym bardziej Nomura miał szczęście, że udało mu się sfotografować ptaka podczas ochrony młodych.

  • Walka sokoła z pelikanem.
  • Walka sokoła z pelikanem.
  • Walka sokoła z pelikanem.
  • Walka sokoła z pelikanem.
  • Walka sokoła z pelikanem.
[1/5] Walka sokoła z pelikanem.Źródło zdjęć: © instagram | Decker Nomura

Z relacji fotografa wynika, że sokół uderzył pelikana kilkukrotnie, a później odprowadził go w dal, by nie zbliżył się do gniazda. Żadnemu z ptaków nie stało się nic poważnego.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)