Sony A7S III: Czy to naprawdę technologiczny majstersztyk?
Sony A7SIII był już tak długo oczekiwanym aparatem, powstało o nim tyle plotek i artykułów z serii kiedy i czego możemy się spodziewać, że aparat ten jest jak legenda dzikiego zachodu. Wiadomo, że nadchodzi coś zabójczego ale nie wiadomo kiedy ;) Na szczęście dzięki uprzejmości polskiego oddziału Sony zarówno Marcin Watemborski oraz ja Jacek 'Sputnik' Sopotnicki mieliśmy okazję tej legendzie się przyjżeć i zobaczyć co to za bestia w rzeczywistości. Czy więc warto było czekać?
Zaraz po premierze Canona EOS R5 oraz R6 do naszych rąk trafia Sony A7S III, który jak twierdzą technicy z Sony jest ich najlepszą kamerą 4K jaką dotychczas zrobili.
Sony A7S III jest absolutnie fenomenalnym aparatem dla wszystkich filmowców oraz fotografów hybrydowych, którzy przerzucają się często z trybu foto na wideo. Najlepszą formą opowiadania o tym sprzęcie jest wideo, ponieważ to właśnie w funkcjach filmowych ten aparat świeci przykładem.
SONY A7SIII early REVIEW. This camera is insane! (low light, focus tracking, overheating, s-log)
Czy Sony A7S III to najlepszy aparat tego roku i czy jest wart 19,5 tys. zł? Na pewno pod wieloma względami zachwyca. Jest to wyraźnie aparat stworzony do pracy i trudno w nim znaleźć jakieś realne wady, poza jego sugerowaną ceną, która z jednej strony wydaje się wysoka, z drugiej zaś uzasadniona. Dostajemy do rąk aparat, z którym możemy zrobić praktycznie wszystko. Ciekawe czy podobnie jak Panasonic LUMIX S1H dołączy do listy kamer oficjalnie akceptowanych przez serwis Netflix?
Jeżeli polskie napisy nie wyświetlą się wam automatycznie, naciśnijcie kółko zębate na dole filmu i wybierzcie polskie napisy.