Sony ZV‑E1 oficjalnie. Mała pełna klatka dla wlogerów i nie tylko
Doniesienia się potwierdziły. Sony właśnie zaprezentowało nowy model pełnoklatkowego bezlusterkowca dla wlogerów. Sony ZV-E1 wyróżnia kompaktowa budowa oraz interesujące parametry. To must have współczesnego content creatora.
Sony ZV-E1 to kolejny po Sony ZV-E10 oraz Sony ZV-1 aparat przeznaczony dla wlogerów. Jednak w tym modelu znajdziemy większą matrycę pełnoklatkową. Podobnie jak ZV-E10, tak Sony ZV-E1 również ma wymienną optykę. Zdaje się, że influencerzy, wlogerzy i inni twórcy treści właśnie otrzymali narzędzie niemal doskonałe.
Sony ZV-E1 jest najmniejszym na świecie pełnokaltkowym korpusem bezlusterkowym do wlogowania. W środku znajdziemy 12,1-megapikselową stabilizowaną w 5 osiach matrycę wykonaną w technologii BSI CMOS Exmor R o dużej czułości (ISO 40 – 409 600) i ponad 15-stopniowym zakresie dynamiki tonalnej. Matryca jest wspierana przez procesor BIONZ XR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tech Winter Challenge: Relacja z akcji
System automatycznego ustawiania ostrości jest oparty na sztucznej inteligencji, która bez problemu złapie ostrość i utrzyma ją na pożądanym elemencie, nawet gdy ten jest w ruchu. I to wszystko w czasie rzeczywistym. Maksymalna rozdzielczość nagrywania to 4K/60p (10-bit 4:2:2), z możliwością rozszerzenia do 4K/120p – bez efektu mory. Dodajmy do tego ustawienie "vlog filmowy", które doda do nagrania technologię S-Cinetone dla lepszych kolorów i możliwości postprodukcji. Nie zabrakło również krzywych S-Gamut3.Cine/S-Log3 oraz S-Gamut3/S-Log3. Wisienką na torcie jest znany z wcześniejszych aparatów wlogerskich tryb "Prezentacja produktu".
Jeśli brakuje wam automatyki i sztucznej inteligencji, to zapewne ucieszycie się z opcji kadrowania opartego na SI oraz stabilizatora kadrowania. Do tego dochodzi zmiana kata widzenia podczas regulacji ostrości. Podgląd nagrywania będzie łatwy dzięki otwieranemu na bok, dotykowemu ekranowi LCD z regulacją kąta nachylenia.
Za nagrywanie dźwięku odpowiada mikrofon z trzema kapsułami i zmienną charakterystyką kierunkową, co oznacza tyle, że urządzenie wykryje, skąd dochodzi dźwięk i zoptymalizuje ustawienia tak, by nagrać go jak najlepiej. Jeśli zależy wam na szybkim podglądzie efektu, bez problemu połączycie Sony ZV-E1 ze smartfonem.
Sony ZV-E1 wejdzie do sprzedaży już niedługo w sugerowanej cenie 13 tys. zł za sam korpus.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii