Starlink nad zorzą polarną. Niesamowite zdjęcia satelitów z ISS

Satelity Starlink, należące do firmy SpaceX Elona Muska, to naprawdę interesujący projekt. Oprócz tego, że obecnie są dobrze widzialne z Ziemi, nie brakuje również ciekawych obrazów z przestrzeni kosmicznej, co udowadniają zdjęcia NASA z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Starlink nad zorzą polarną. Niesamowite zdjęcia satelitów z ISS
Źródło zdjęć: © © NASA
Marcin Watemborski

23.04.2020 | aktual.: 28.04.2020 11:58

Astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) ujęli satelity Starlink przelatujące nad zorza polarną w okolicach Oceanu Indyjskiego. Na zdjęciach zobaczymy "pociąg" 16 satelitów, których finalnie ma być aż 42 000! Jeśli jesteście miłośnikami "Gwiezdnych Wojen", to zdecydowanie coś dla was. Satelity przypominają szwadron statków Imperium lecących do celu.

Satelity Starlink to bardzo ciekawy projekt, polegający na chęci połączenia całego świata szerokopasmowym, bardzo szybkim internetem. Dzięki temu praktycznie każdy, z każdego miejsca na Ziemi, będzie miał dostęp do sieci. Oczywiście nie brakuje też teorii spiskowych z tym związanych, jak chęć przejmowania kontroli nad ludzkimi umysłami. Podobnie z resztą jak ma się to w przypadku technologii 5G.

Obraz
© © NASA

Wczoraj na niskiej orbicie okołoziemskiej pojawiło się 60 nowych satelitów Starlink, a łącznie jest ich ponad 400. To powolna droga do osiągnięcie końcowego celu. Obecnie SpaceX ma zgodę na 12 000 satelitów i złożyło dokumenty o zgodę na wystrzelenie łącznie 30 000. Finalnie ma być ich aż 42 000. Dzięki zagęszczeniu sieci, transmisja danych będzie znacznie szybsza.

Pojawiają się jednak głosy miłośników nocnego nieba i astrofotografów, którzy twierdzą, że tak duża ilość jasnych, krążących po nieboskłonie satelitów, zniszczy spokojny widok i nie będzie możliwości fotografowania piękna gwiazd. Co więcej – może to według nich utrudnić obserwowanie asteroidów, które zbliżają się do Ziemi.

Satelity Starlink są dość jasnymi punktami na niebie, co jest spowodowane lustrzanymi panelami słonecznymi, które są do nich przyczepione i właściwie nie da się ich nie zauważyć. Myślę jednak, że z czasem miłośnicy fotografowania nocnego nieba opracują algorytmy, które będą usuwały ze zdjęć szybko poruszające się obiekty, jak pociągi Starlink.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)