Stary średni format i bajkowe portrety z Ukrainy
Krzysztof Basel
Zamiast tony drogiego sprzętu cyfrowego, Oleg Oprisco z Ukrainy tworzy swój bajkowy, piękny świat analogowym aparatem Kiev 6C. Efekty są godne uwagi.
Pracując w fotolabie przez kilka lat obsługiwał w zasadzie kilka przycisków głównych przycisków służących do do poprawy koloru, jasności i kontrastu drukowanych zdjęć.
Czuł się wtedy jakby przeglądał elementy życia obcych ludzi, trochę jak w reality show. To wszystko ukształtowało jego fotograficzną wrażliwość. Nauczył się dostrzegać błędy na zdjęciach, odróżniać dobre kompozycje, obaczył jakie kolory ceni.
Oleg Oprisco po studiach przeprowadził się do Kijowa, rozpoczął pracę, jako asystent znanego fotografa komercyjnego, miał dostęp do dobrego sprzętu.
Dopiero z czasem docenił jednak sprzęt analogowy, który rozbudził w nim pełną kreatywność i własny styl.
W tej chwili fotografuje głownie analogowym, średnioformatowym aparatem Kiev 6C wartym może ze 200 zł.
Tym tanim, ale świetnym sprzętem tworzy piękne, bajkowe portrety, pełne stonowanych kolorów, spokoju i osobistych emocji.
W czasach, kiedy co sekundę powstają setki tysięcy zdjęć, Oleg pracuje nad jednym kadrem nawet po 2-3 dni.
To widać - jego zdjęcia są przemyślane, dopracowane, mają też charakterystyczne barwy, styl i plastykę. To naprawdę solidna dawka inspiracji dla każdego z nas.