Steven Tyler: “odłóżcie telefony i oglądajcie koncert do ch...ry!”
Frontman legendarnego zespołu Aerosmith - Steven Tyler - zwrócił się do fana podczas koncertu i kazał mu odłożyć telefon na bok. Artysta nie życzył sobie filmowania.
29.08.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:39
Telefony podczas koncertów już od kilku lat wzbudzają kontrowersje. Niektórzy artyści wprowadzają zakaz używania smartfonów, inni apelują do fanów, żeby uczestniczyli w wydarzeniu zamiast je nagrywać. Las rąk z ekranami smartfonów po pierwsze zasłania innym uczestnikom scenę, po drugie sprawia, że artysta śpiewa do urządzeń, a nie do prawdziwych ludzi.
Steven Tyler, który na scenie wystepuje od prawie pół wieku zirytował się kiedy fan nagrywał go telefonem. Przerwał występ, żeby zwrócić mu uwagę w niewybrednych słowach.
Po tej wypowiedzi publika nagrodziła Tylera brawami. To dowodzi, że wiele osób zgadza się ze stanowiskiem wokalisty. Post z nagraniem tego momentu wzbudził na Facebooku mieszane reakcje. Część odbiorców popiera rockmanana, pisząc w komentarzach, że zamiast uczestniczyć w koncercie, ludzie nagrywają całe piosenki, żeby potem oglądać je w bardzo słabej jakości w domu.
Jednak nie wszyscy poparli artystę. Niektórzy uznali, że cena, którą płacą za koncert jest na tyle wysoka, że powinni mieć prawo nagrywać, co chcą. Wiele osób twierdzi również, że zdjęcia i filmiki z koncertu są dla nich prawdziwymi pamiątkami. Niektórzy nagrywają dla bliskich, którzy nie mogli pojawić się pod sceną.
Frontman Aerosmith nie jest pierwszym, który zwrócił się bezpośrednio ze sceny do fana, który go nagrywał. Podobna sytuacja miała miejsce między innymi na koncercie Adele.
ADELE Asks Fan to Stop Recording Her During Live Show - ADELE DRAGS WOMAN [VIDEO]
Co sądzicie na temat nagrywania podczas koncertów? Czy to raczej niegroźna pamiątka, czy coś, co rzeczywiście przeszkadza w przeżywaniu wydarzenia? Dajcie znać w komentarzach.