Steven Tyler: “odłóżcie telefony i oglądajcie koncert do ch...ry!”

Steven Tyler: “odłóżcie telefony i oglądajcie koncert do ch...ry!”
Źródło zdjęć: © © Wikipedia commons
Justyna Kocur-Czarny

29.08.2019 10:16, aktual.: 26.07.2022 15:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Frontman legendarnego zespołu Aerosmith - Steven Tyler - zwrócił się do fana podczas koncertu i kazał mu odłożyć telefon na bok. Artysta nie życzył sobie filmowania.

Telefony podczas koncertów już od kilku lat wzbudzają kontrowersje. Niektórzy artyści wprowadzają zakaz używania smartfonów, inni apelują do fanów, żeby uczestniczyli w wydarzeniu zamiast je nagrywać. Las rąk z ekranami smartfonów po pierwsze zasłania innym uczestnikom scenę, po drugie sprawia, że artysta śpiewa do urządzeń, a nie do prawdziwych ludzi.

Steven Tyler, który na scenie wystepuje od prawie pół wieku zirytował się kiedy fan nagrywał go telefonem. Przerwał występ, żeby zwrócić mu uwagę w niewybrednych słowach.

“Nagrywasz to teraz? Umieścisz to na swojej stronie internetowej? Czemu mnie nagrywasz? Nie wiesz? To wyłącz to! Oglądaj koncert do ch...ry, człowieku!”

Po tej wypowiedzi publika nagrodziła Tylera brawami. To dowodzi, że wiele osób zgadza się ze stanowiskiem wokalisty. Post z nagraniem tego momentu wzbudził na Facebooku mieszane reakcje. Część odbiorców popiera rockmanana, pisząc w komentarzach, że zamiast uczestniczyć w koncercie, ludzie nagrywają całe piosenki, żeby potem oglądać je w bardzo słabej jakości w domu.

“Czasem ludzie zapominają jak to jest naprawdę uczestniczyć w koncercie, nie przez ekran smartfonów, ale oczami i uszami! Są tak skupieni na wrzucaniu relacji do mediów społecznościowych, że na koncercie są tylko ciałem.”

Jednak nie wszyscy poparli artystę. Niektórzy uznali, że cena, którą płacą za koncert jest na tyle wysoka, że powinni mieć prawo nagrywać, co chcą. Wiele osób twierdzi również, że zdjęcia i filmiki z koncertu są dla nich prawdziwymi pamiątkami. Niektórzy nagrywają dla bliskich, którzy nie mogli pojawić się pod sceną.

“Kochamy cię Steve Tyler, więc czasami po prostu lubimy zachować wspomnienia, aby móc do nich wrócić.... Jestem pewna, że sam tak robisz. Nie ma potrzeby, sprawiać, aby ktoś czuł się źle z powodu twojego zdenerwowania. To my, fani, sprawiamy, że masz pracę, więc trochę pokory.”

Frontman Aerosmith nie jest pierwszym, który zwrócił się bezpośrednio ze sceny do fana, który go nagrywał. Podobna sytuacja miała miejsce między innymi na koncercie Adele.

ADELE Asks Fan to Stop Recording Her During Live Show - ADELE DRAGS WOMAN [VIDEO]

Co sądzicie na temat nagrywania podczas koncertów? Czy to raczej niegroźna pamiątka, czy coś, co rzeczywiście przeszkadza w przeżywaniu wydarzenia? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
newsyblogifotografia mobilna
Komentarze (0)