”Światło i cień w fotografii” Witolda Dederko powraca na rynek książek fotograficznych

Witold Dederko był jednym z najznakomitszych teoretyków polskiej fotografii. Jego książki do dzisiaj są doskonałym źródłem wiedzy oraz inspiracji dla fotografów – zarówno amatorów oraz profesjonalistów. Dzięki Polskiemu Wydawnictwu Fotograficznemu na rynku ukazało się nowe wydanie książki ”Światło i cień w fotografii”.

”Światło i cień w fotografii” Witolda Dederko powraca na rynek książek fotograficznych 1
Marcin Watemborski

”Światło i cień w fotografii” to lektura, która dogłębnie analizuje zagadnienie oświetlenia i oświetlania w fotografii. Jest to najdoskonalsza polska książka o tej tematyce w historii i pozycja obowiązkowa w biblioteczce każdego miłośnika obrazowania świata. Powiem szczerze, że gdy Cezary Dybowski (wydawca) poinformował mnie o tym, od razu dołączyłem ją do mojej kolekcji, w której znajdują się jeszcze inne książki Dederki.

W tej lekturze znajdziecie te same podstawy oświetlenia, co w ”Oświetleniu w fotografii”, ponieważ powiedzmy szczerze – fizyka się nie zmienia, a jak wiadomo – światło to fala. Jeden z moich wykładowców kiedyś powiedział mi, że jeśli chcę się nauczyć czegoś sensownego o fotografii, to właśnie z takich książek, a nie współczesnych, gdzie znajdę jedynie uogólnioną instrukcję obsługi.

Dederko w swojej książce tłumaczy zachowanie światła – tego jak fala się łamie oraz nakłada, jak rozpraszać wiązkę światła, jak ją modelować oraz jakie źródła światła dobrze się sprawują. Co więcej – jeśli chcecie dowiedzieć się jak dobrze oświetlić konkretną powierzchnię – bez problemu znajdziecie tu coś dla siebie. Autor nie dotyka jedynie kwestii portretu, czy martwej natury, lecz zwraca również uwagę na światło we wnętrzach, wolnym powietrzu czy w fotografii krajobrazowej.

Powiem szczerze – ta książka to ”must have” każdego z nas. Znajdziecie ją na stronie internetowej Polskiego Wydawnictwa Fotograficznego w cenie 99 złotych. Na hasło ”Fotoblogia is the best” każdy z zamawiających otrzyma gratis książkę Włodzimierza Barchacza ”Moja cyfrówka i ja”.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie