Świątynie świata widziane z nieba na zdjęciach Dimitara Karanikolova

Świątynie świata widziane z nieba na zdjęciach Dimitara Karanikolova

Świątynie świata widziane z nieba na zdjęciach Dimitara Karanikolova
Źródło zdjęć: © © Dimitar Karanikolov / [Instagram](https://www.instagram.com/karanikolov/)
Monika Homan
15.06.2018 12:44, aktualizacja: 15.06.2018 21:07

Każda świątynia ma swojego boga, a ten zwykle przesiaduje gdzieś tam, na górze. Zastanawiacie się jak wyglądają te budynki z jego perspektywy? Dzięki lotniczym zdjęciom Dimitara Karanikolova możecie to zobaczyć.

Dimitar Karanikolov fotografuje świątynie w różnych miejscach świata z lotu ptaka. Wykorzystuje drona DJI Mavic żeby pokazać niezwykłe budowle z perspektywy, z której nie oglądamy ich na codzień.

Jedną z fotografowanych przez niego świątyń jest Szwedagon. Uważana jest za jedno z najświętszych miejsc Mijanmy, ze względu na to, że obok złota i kosztowności, wewnątrz niej przechowywane są włosy Buddy Gotamy. Całkowita waga zebranego w Szwedagonie złota może dochodzić do 9 ton, a najważniejszą jej ozdobą jest szczytowy 76-karatowy diament.

Birmańczycy wierzą, że Szwedagon został wzniesiony 2500 lat temu. Legenda podaje, że wszystko zaczęło się od dwóch braci: Tapussa i Bhallika. W podzięce za swoje dary otrzymali 8 włosów z głowy Buddy w zamian za pierwszy posiłek po jego poście. Szkatułkę z darem bracia umieścili w stupie, na górze Tamagutta. Stupa ta miała popaść w zapomnienie po śmierci Buddy i dopiero 256 lat później zostać odbudowana przez "wielkich starców" - Sona i Uttara - którzy przybyli do Indii, by ponownie zaszczepić tam buddyzm. Legenda ta, jak na prawdziwą legendę przystało, z biegiem czasu została ubarwiona i dziś istnieje jej wiele wersji.

Poza świątyniami w portfolio Dimitara znajdziecie fotografie przedstawiające inne fantastyczne budowle, ale również wspaniałe krajobrazy lotnicze. Zobaczcie jego profil na Instagramie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)