Sylwetki naszych czytelników: Malownicze Bieszczady na zdjęciach Bartłomieja Bary
Bieszczady to prawdziwy raj dla fotografa. Malownicze krajobrazy i wspaniała dzika przyroda sprawiają, że każdy chętnie tam wraca. Nie bez powodu powstało słynne powiedzenie: "A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady".
15.04.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeden z naszych czytelników, Bartłomiej Bara, podzielił się z nami swoimi zdjęciami, które wykonał w Bieszczadach o różnych porach roku.
Fotografia to pasja, która jest integralną częścią mojego życia. Jest możliwością wyrażenia siebie, pokazania swojego spojrzenia na otaczający mnie świat. Utrwalenia na matrycy wyjątkowych i niepowtarzalnych momentów.
Na co dzień Bartek zajmuje się fotografią ślubną, ale jego drugą miłością są Bieszczady.
- To kraina niedźwiedzia i wilka, która jest tajemnicza i dzika - mówi fotograf.
Bieszczady to bardzo fotogeniczne miejsce. Temat do zdjęć znajdą tu nie tylko fotografowie krajobrazu, ale również dzikiej przyrody. To tu można spotkać "wielką bieszczadzką piątkę", czyli żubry, niedźwiedzie, jelenie, wilki i rysie. Malownicze góry o wschodzie słońca to spełnienie marzeń fotografów.
Bartłomiej Bara pochodzi z Ropczyc, miejscowości w województwie podkarpackim. Lubi wracać w Bieszczady niezależnie od pory roku. Dzięki temu uzbierał pokaźną kolekcję zdjęć, które pokazują różne oblicza tych gór.
Więcej zdjęć Bartłomieja możecie zobaczyć na jego profilu na Facebooku.
