Sztuczna inteligencja oszukała jurorów. Obraz wygrał konkurs fotograficzny

Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się, kiedy dojdzie do chwili, w której generatywne sieci neuronowe będą tak dobre, że tworzone przez nie grafiki będą mylone z prawdziwymi zdjęciami. I stało się. W jednym z konkursów fotograficznych jurorzy zostali oszukani i ukoronowali obraz stworzony przez sztuczną inteligencję.

Algorytm SI oszukał ekspertów i wygrał konkurs fotograficzny.
Algorytm SI oszukał ekspertów i wygrał konkurs fotograficzny.
Źródło zdjęć: © Instagram | Absolutely AI
Marcin Watemborski

10.02.2023 14:49

Generatywne sieci neuronowe (GAN) to algorytmy, które tworzą obrazy na podstawie tekstu lub innych obrazów. Wystarczy im dać konkretne zadanie, a szybko wezmą się do pracy. Obecnie najpopularniejszymi SI są: Midjourney, Stable Difussion oraz DALL-E 2. Oprócz tych są jeszcze inne, które mogą dawać nawet lepsze efekty.

Weźmy jako przykład firmę Absolutely AI, która zajmuje się algorytmami sztucznej inteligencji. Jej przedstawiciele podszyli się pod fotografa i wzięli udział w comiesięcznym konkursie fotograficznym DigiDirect. Nazwali się Jan van Eyck, zupełnie tak samo, jak znany niderlandzki malarz, który słynął z tworzenia ekstremalnie realistycznych portretów dzięki swojej technice olejnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biorący udział w konkursie "Jan van Eyck" wygrał go oraz nagrodę w wysokości 100 dolarów. Przedstawiciele Absolutely AI przyznali się, że surferów na falach wygenerowała sztuczna inteligencja i wcale nie jest to zdjęcie wykonane dronem. Pieniądze zwrócili. Był to eksperyment, który miał udowodnić, że algorytmy SI są już na bardzo wysokim poziomie – tym bardziej że eksperci nie potrafią ich odróżnić od prawdziwego zdjęcia.

Nie jest to oczywiście pierwsze zdjęcie, które wygrało konkurs artystyczny. Ten wyczyn trzeba przypisać Jasonowi Allenowi, który wykorzystał Midjourney do obróbki zdjęcia, które zostało nagrodzone w kategorii cyfrowych sztuk wizualnych w konkursie stanowym w Kolorado, USA.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Komentarze (4)