Maria Turchenkova fotografowała antyrządowe demonstracje w Moskwie cztery lata temu. Mimo że protestujący byli idealistami, zostali brutalnie spacyfikowani przez siły rządowe. Trzy lala później Maria przybyła do Kijowa, na Majdan i od początku wyczuła, że te demonstracje pójdą w innym kierunku.
“To było bardzo imponujące, zobaczyć jak szybko tworzą grupy samoobrony (…) I to poruszenie mieszało się z uczuciem niepokoju i podejrzeń, co może się zdarzyć.”