Laureaci Prix de la Photographie Paris 2019 wyłonieni. Wśród nich Szymon Brodziak
To już kolejna nagroda w Prix de la Photographie, Paris (Px3) dla polskiego mistrza fotografii czarno-białej. Tym razem jury wyróżniło jego album fotograficzny pt. “Jesteś tym, co widzisz”.
12.07.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:44
Konkurs Prix de la Photographie, Paris (Px3) to jeden z najbardziej prestiżowych konkursów fotograficznych. Oprócz nagród finansowych, finaliści prezentują swoje prace na wystawie w galerii Escape Beaurepaire w Paryżu. Px3 promuje sztukę fotografii, odkrywa nowe talenty i stwarza możliwość zaprezentowania twórczości paryskiej społeczności. W jego jury zasiadają autorytety z dziedziny fotografii z całego świata.
Szymon Brodziak otrzymał Złoty Medal w kategorii Książka: Okładka oraz dwa Brązowe Medale w kategoriach Książka: Fine Art oraz Książka: Inne. To nie pierwsza nagroda Polaka w tym konkursie. W 2016 roku został przez jury uznany za Najlepszego Fotografa Reklamowego Roku.
“Jesteś tym, co widzisz” to album, który oprócz prezentacji dorobku artysty skupia się na procesie twórczym. Zdjęcie będą wzbogacone anegdotami, cytatami i materiałami backstage. Wszystko po to, aby jeszcze głębiej wniknąć w twórczość artysty. Choć, zgodnie z tytułem, to co tam znajdziemy, powie nam prawdę o nas samych.
Srebrny Medal w kategorii Reklama:Kalendarz otrzymał Grzegorz Sikorski za zbiór fotografii "el color grana". Jego fotografie skupiły się wokół czerwonego koloru. Pokazują pasję, namiętność i przygodę, a to wszystko w stylistyce hiszpańskiej Andaluzji.
Tężnia z Rybnika stanie się sławna w Paryżu za sprawą Marcina Giby. Fotograf otrzymał Srebrny Medal w kategorii Fine Art:Architektura za ujęcie z lotu ptaka przedstawiające jego rodzinną miejscowość. "Śnieg i perspektywa z powietrza pokazały, jak zaskakujące i niesamowite formy tkwią w miejscach, na które w normalnych okolicznościach nie zwracamy uwagi." mówi autor o swojej fotografii.
W grupie nieprofesjonalnych fotografów jury doceniło zdjęcia Jakuba Chuty oraz Witolda Dobrowolskiego.