Szympans zniszczył plan zdjęciowy. Zajęło mu to kilka sekund
Fotograf Joel Sartore odpowiada za realizację długoterminowego projektu na potrzeby National Geographic. Jest to atlas zwierząt, więc obcowanie z ich humorkami jest zupełnie naturalne. Fotografowanie szympansów było nie lada wyzwaniem.
Jednym z bardzo istotnych projektów National Geographic jest "Photo Ark". To atlas zwierząt, w którym zobaczymy fotografie zagrożonych gatunków, które za kilka lat mogą nawet kompletnie zniknąć z naszej planety. Szerzej o tym przedsięwzięciu pisaliśmy w osobnym artykule.
Podczas realizacji "Photo Ark", fotograf Joel Sartore spotyka się niejednokrotnie z trudnościami. I nie chodzi tu o zmaganie się ze światłem, ale o jego pracę portretową i kapryśnych bohaterów zdjęć. Z resztą zobaczcie sami poniższe nagranie z Facebooka fotografa – zdecydowanie wyjaśni ono temat.
Po to, by sfotografować szympansy, Sartore musiał przygotować tło w niewielkim pomieszczeniu, do którego miała być wpuszczona małpa. Zanim przedstawiciel człekokształtnych pojawił się na planie, fotograf staranni przykleił kartonowe tło do podłoża i ściany za pomocą srebrnej taśmy.
Miał nadzieję, że to wystarczy, nie przewidział jednak tego, że małpa w ogóle nie wejdzie do pomieszczenia na dłużej, tylko przez otwór w bocznej ścianie po prostu pociągnie karton i ucieknie. Potrzeba było na to zaledwie kilku sekund.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii
