Ta babcia to mistrzyni photoshopa. Ma 94 lata i ogromne poczucie humoru

Ta babcia to mistrzyni photoshopa. Ma 94 lata i ogromne poczucie humoru

Szalona babcia jest gwiazdą Instagrama
Szalona babcia jest gwiazdą Instagrama
Źródło zdjęć: © Instagram | Kimiko Nishimoto
Konrad Siwik
18.11.2022 20:08, aktualizacja: 19.11.2022 12:43

Kimiko Nishimoto to 94-latka z Japonii, która udowadnia, że wiek to tylko liczba i nigdy nie jest za późno, by rozwijać nowe pasje. Czadowa babcia od kilku lat zamieszcza na Instagramie przezabawne zdjęcia, które zapewniły jej rzeszę wiernych fanów.

Siedząc na miotle – która wydaje się unosić w powietrzu – w kapeluszu czarownicy lub trzymając w ustach smoczek, w czapce w kształcie pisklęcia i czytając książkę z bajkami dla dzieci... To tylko niektóre z psotnych póz, jakie przybiera Kimiko Nishimoto w postach na swoim koncie na Instagramie.

Nie jest to profil młodej influencerki poszukującej sławy w sieci, a japońskiej 94-latki, która jest mistrzynią sztuki znajdowania się w centrum uwagi. Ten intrygujący projekt zachwyca internet od czasu, gdy w 2017 r. założyła swoje konto na Instagramie, czego dowodem są jej setki tysięcy followersów, którzy pochodzą ze wszystkich stron świata.

Nigdy nie jest za późno, by zostać fotografem

Kimiko Nishimoto – była fryzjerka, zawodowa kolarka i gospodyni domowa – odkryła fotografię w wieku 72 lat, gdy została zaproszona na zajęcia z fotografii dla początkujących prowadzone przez jej najstarszego syna. Od tamtej pory nie odkładała aparatu i przeszła od fotografowania martwej natury do próbowania swoich sił w autoportretach. Uzbrojona w statyw i pilota, Kimiko Nishimoto stawia siebie w centrum uwagi, często w jakimś kostiumie, aby zrobić zdjęcia, na których wydaje się unosić w powietrzu.

Ulubionym placem zabaw Nishimoto jest okolica jej domu w Kumamoto, a na niektórych zdjęciach przedstawia się jako ofiara wypadku na skuterze lub rowerze, na wpół przygnieciona przez samochód lub lecąca w powietrzu z prędkością światła.

Kimiko Nishimoto opanowała oprogramowanie do edycji obrazu, co pozwala jej puścić wodze fantazji. Jej styl najwyraźniej przypadł do gustu obserwatorom, o czym świadczą wystawy jej zdjęć organizowane w różnych miejscach Japonii. Pierwsza z nich odbyła się w 2011 r. w Prefekturalnym Muzeum Sztuki w Kumamoto.

Fotografia pomogła jej uporać się ze śmiercią męża i postrzega ją jako hobby, które pozostanie z nią do końca życia. "Chcę po prostu spróbować przynieść ludziom radość" wyjaśnia serwisowi AFP. "Robienie zdjęć to sekret mojego szczęścia. Będę to robić tak długo, jak będę żyła" – zapewnia 94-latka.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)