Tani skan kliszy z użyciem rolek od papieru toaletowego

Kodachrome przechodzi na zasłużoną emeryturę, ale nie oznacza to, że fotomaniacy z całego świata nie mają szuflad pełnych starych filmów. Pora zamienić je na wersje cyfrowe. Najlepiej domowym, tanim sposobem.

Wolverine F2D ? przenośny skaner filmów małoobrazkowych

Zamiast wydawać krocie na profesjonalny skaner filmów, można go przygotować własnoręcznie za ułamek ceny sklepowej. Fotograf Claus Thiim pokazuje na zdjęciach jak domowymi sposobami zrobić skaner filmów... z rolek po papierze toaletowym.

Do wykonania skanera potrzebne są:

• mocowanie dla filmu 35 mm (zrobione z obudowy na slajd do rzutników),
• dwie rolki po papierze toaletowym,
• 55 milimetrowy polaryzator z wyjętym szkłem,
• stara karta kredytowa,
• taśma samoprzylepna.

Przyda się też trochę zdolności zdobytych w dzieciństwie podczas oglądania MacGyvera i można na własnym biurku zrobić przystawkę pozwalającą na zeskanowanie filmu za pomocą lustrzanki.

Wszystkie fotki tego dziwactwa, oraz przykład zeskanowanego zdjęcia znajdziecie na profilu Flickr autora.

Źródło: Flickr