Tęczowa chmura w Chinach. Trudno uwierzyć, że jest prawdziwa

Na początku tego tygodnia nad miastem w południowych Chinach pojawiła się niesamowita tęczowa chmura szalikowa. Nagrania przedstawiające ten niepowtarzalny widok poniosły się w sieci w tempie viralowym, a wielu zastanawia się, czy przypadkiem ktoś przy nich nie majstrował.

Na chińskim niebie pojawiła się rzadka tęczowa chmuraNa chińskim niebie pojawiła się rzadka tęczowa chmura
Źródło zdjęć: © YouTube
Konrad Siwik

Mieszkańcy miasta w południowych Chinach byli świadkami niepowtarzalnego zjawiska, kiedy to nad potężną chmurą burzową uformował się tęczowy szal. Do sieci trafiły liczne nagrania od gapiów, którzy mieli szczęście zobaczyć nietypowe widowisko na niebie. Najlepszym potwierdzeniem jego autentyczności jest fakt, że nagranie zostało udostępnione przez kilka dużych serwisów pogodowych takich jak The Weather Network czy The Weather Channel, a także przez łowców burz z zespołu NZP Chasers.

Oszałamiający tęczowy szal uformował się nad Haikou, dwumilionowym miastem w dalekich południowych Chinach. Na początku kłębiąca się chmura cumulus wyrosła w tropikalnym powietrzu nad Haikou około zachodu słońca. To jednak nie ona przyciągnęła uwagę. Całe show skradła niesamowita tęczowa formacja, która wzniosła się ponad nią, zwana chmurą pileus. Jej świadkowie okrzyknęli ją nawet "cudem nad Haikou".

Pileusy, czasami nazywane chmurami czapkowymi lub chmurami szalikowymi, to gładkie chmury, które tworzą się na szczycie rosnącego cumulusa lub cumulonimbusa. Gwałtownie wznoszące się powietrze w prądach wiatru kłębiącego się cumulusa napiera na chłodniejsze powietrze nad nim, skraplając wilgoć wzdłuż szczytu prądu. Efektem jest pileus, który przykrywa sąsiednią chmurę niczym czapka. To, co pojawiło się w Chinach, nie było jednak zwykłym pileusem.

Spektakularny tęczowy odcień, zawdzięcza on tzw. zjawisku opalizowania chmur. Światło słoneczne ulega dyfrakcji przez kropelki wody i kryształki lodu w chmurach, rozpraszając światło na poszczególne długości fal. Zazwyczaj widzimy tylko kilka kolorów naraz. Jednak niski kąt padania promieni słonecznych i wielkość pileusa doprowadziły do fantastycznego i rzadkiego rozprysku żywej tęczy tańczącej nad miastem.

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie