Leica Thambar-M 90 mm f/2.2 - powrót na rynek obiektywu, który daje bajkowe rozmycie
Leica Thambar-M 90 mm f/2.2 to nowa wersja obiektywu z 1935 roku, który daje miękki, bajkowy obraz z aurą wokół fotografowanych postaci. Efekt "soft focus" jest na pewno znany starym wyjadaczom fotografii.
18.10.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Leica podobnie jak Meyer Optik zaczyna przywracać do produkcji legendarne szkła sprzed lat. Niemiecki producent ogłosił właśnie, że do produkcji wraca obiektyw Thambar-M 90 mm f/2.2 z 1935 roku. Jego cechą charakterystyczną jest wyjątkowa aberracja sferyczna, która daje bardzo miękki obraz.
Nowa wersja obiektywu Thambar-M 90 mm f/2.2 będzie dokładną reprodukcją oryginalnego szkła, z dwoma zmianami, pierwsza dotyczy mocowania, nowa wersja będzie oferować bagnet M, druga to powłoka, którą zostały pokryte soczewki. Zabezpiecza ona przed wpływem środowiska i degradacją powierzchni soczewek.
Obiektyw oferuje, aż 20-listkową przysłonę, która zapewnia ładne rozmycie tła. Konstrukcja optyczna Thambar-M 90 mm f/2.2 jest bardzo prosta i składa się z 4 elementów w 3 grupach. Obiektyw daje miękki obraz, poza tym tworzy coś w rodzaju "aury" wokół fotografowanych postaci i obiektów. Efekt "soft focus" możemy zmieniać przymykając i otwierając przysłonę.
Ciekawym rozwiązaniem jest dodatkowy filtr (w zestawie z obiektywem), który zasłania część obrazu na środku. Dzięki takiemu rozwiązaniu bajkowy efekt rozmycia obrazu jest jeszcze bardziej widoczny. Po przysłonięciu środka, większa część obrazu pochodzi z obszarów obiektywu, w którym aberracja jest najsilniejsza.
Oryginalny obiektyw Thambar 90mm f/2.2 został wyprodukowany w limitowanej liczbie i obecnie jest bardzo rzadki. Używane egzemplarze kosztują od 5000 do 6000 dolarów i podobną cenę będzie miała nowa wersja - 6495 dolarów, czyli grubo ponad 20 000 zł . Dla bardziej oszczędnych fotografów proponuję patent z posmarowaniem filtra UV cienką warstwą wazeliny, która przy odrobinie wprawy powinna dać podobnie rozmyty obraz. Ewentualnie możecie na obiektyw naciągnąć pończochę.