Tłum turystów we Władysławowie. Burmistrz odpowiada na zdjęcie fotoreportera

Wielokrotnie nagradzany reporter Kacper Kowalski wykonał niedawno zdjęcie plaży we Władysłowowie, na którym możemy zobaczyć tłum ludzi. Niedługo potem do fotografii odniósł się burmistrz miasta, określając ją "nieobiektywną", a Kowalskiego "fotografem amatorem".

Zdjęcie plaży we Władysławowie wywołało burzę.
Zdjęcie plaży we Władysławowie wywołało burzę.
Źródło zdjęć: © instagram.com/kacperkowalski_photography
Mateusz Czerniak

Zdjęcie plaży w nadmorskiej miejscowości zaniepokoiło i zadziwiło mnóstwo osób z oczywistego powodu – pokazywało, że Polacy nie za bardzo przejmują się już tym, że pandemia trwa i niedawno przecież padł w naszym kraju dzienny rekord zakażeń.

Po raz pierwszy fotografia Kowalskiego pojawiła się na jego profilu facebookowym z dopiskiem – "a dziś we Władysławie było tak jak gdyby nigdy nic". Została ona wielokrotnie udostępniona i była szeroko komentowana. Wśród osób, które podzieliły się nią na łamach swoich mediów społecznościowych, był Marcin Prokop – ale usunął już on swój wpis – i Maffashion, która opatrzyła je dopiskiem "podobno plaża we Władysławowie".

– Fotografuję Władysławowo od lat co roku. To miejsce mnie fascynuje, w następnych latach też będę je fotografować. Gdy zestawi się zdjęcie z roku na przykład 2018 i 2020, można ocenić, czy sytuacja jest różna – powiedział portalowi "Press" Kowalski.

Burmistrz zaprzecza

Na doniesienia o tym, że we Władysławowie ludzie nie przejmują się obostrzeniami i tłumnie ruszyli na plaże, zareagował burmistrz miasta Roman Kużel.

– Turystów w tym roku jest kilkadziesiąt procent mniej niż w ubiegłym roku. Zdjęcie z drona z takiej wysokości jest przekłamaniem – pisał w komentarzu dla portalu Onet.

Kużel zapytał też "na jakiej podstawie fotograf amator, niemający żadnych kwalifikacji do pomiaru ilości osób, może być wiarygodnym źródłem" i podkreślił, że "w gminie Władysławowo jak do tej pory nie stwierdzono ani jednego przypadku COVID-19".

Jednak wyjaśnienia burmistrza spotkały się również z uwagami innych ludzi. Na instagramie pod zdjęciem, które wywołało aferę, użytkowniczka o nazwie "alicjalawendowa", napisała: "piszę tutaj, bo w Onecie burmistrz zamieścił zdjęcia z Władysławowa, ale nie dodał, że są one zrobione od strony półwyspu, co widać po palach drewnianych. Pana zdjęcie jest przecież robione od strony Cetniewa".

Jak widać, dyskusja nadal trwa.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)