Todd Hido - nocne pejzaże
Jest bez wątpienia klasykiem w swojej dziedzinie. Jego prace zdobią ściany galerii, muzeów i prywatnych kolekcji na całym świecie. Od lat niezmiennie przemierza przedmieścia amerykańskich miast w poszukiwaniu idealnych nocnych kadrów. Poznajcie Todda Hido i jego tajemniczą fotografię.
27.11.2010 | aktual.: 01.08.2022 15:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotograf na co dzień mieszka i pracuje w San Francisco. Sławę przyniosły mu zdjęcia amerykańskich domów nocną i bynajmniej nie była to zwykła fotografia architektury. Jego zdjęcia mają magiczny i niepokojący klimat. Jak twierdzi Hido, przypominają mu obrazy z dzieciństwa, które spędził w domku jednorodzinnym na przedmieściach.
Hido jest także zapalonym portrecistą, m.in. stworzył cykl przedstawiający portrety kobiet w motelach. Ich zdjęcia nie ustępują klimatem fotografiom domów. Fotografowane modelki są zazwyczaj skąpo ubrane, pomieszczenia, w których odbywa się sesja, nie grzeszą przepychem. Żadne ze zdjęć nie ma opisu, jedynie przypisany kolejny numer. Dlatego historia, jaką mogą opowiadać, pozostaje jedynie w sferze domysłów.
Jedną z tajemnic dotyczących jego warsztatu pracy jest to, że nigdy nie robi zdjęć przy ładnej pogodzie. Niebo musi być zawsze zachmurzone. W osobistych projektach nie używa aparatów cyfrowych, fotografuje wyłącznie Pentaxem 6x7 oraz na filmie Kodak Porta 400.
Jest perfekcjonistą w swoim fachu. Fotograf utrzymuje, że tylko 1% zdjęć, które robi, ma szansę na publikacje. Wiecznie coś mu w nich nie pasuje, czasem jest to zapalone światło w pokoju, częściej zdarza się przejeżdżający samochód, który zostawi smugę światła. Nie byłoby w tym nic irytującego, gdyby nie fakt, że każdą klatkę naświetla po kilka minut.
Więcej zdjęć Hido znajdziecie na jego stronie: www.toddhido.com