Tokio nocą to jedno z najpiękniejszych miast na świecie. Przekonał się o tym Liam Wong
26.10.2017 07:57, aktual.: 26.10.2017 11:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Liam Wong jest dyrektorem kreatywnym w firmie zajmującej się tworzeniem gier komputerowych oraz miłośnikiem nocnych wędrówek. Postanowił ruszyć na ulice Tokio, by fotografować nocne neony miasta i uchwycić jego niepowtarzalny charakter.
Liam Wong złapał za lustrzankę pierwszy raz około dwóch lat temu, gdy przeprowadził się do Tokio. Nie znał wtedy miasta, więc zgubienie się w ogromnej metropolii wydaje się tu zupełnie normalne. Dzięki temu i nadmiarowi wolnego czasu udało mu się ująć prawdziwego ducha Tokio – miasta, które nigdy nie śpi.
Zdecydowanie zgodzę się z porównaniem Tokio do świata z ”Łowcy Androidów”. Miasto jest pełne kolorowych neonów – jednego na drugim, charakterystycznych odbić światła oraz padającego deszczu. Jak na jedno z pierwszych podejść do fotografii konceptualno-krajobrazowej wyszło naprawdę nieźle. W Polsce trudno by było pokazać coś takiego, jednak w Japonii tętniące kolorami ulice to normalność.
Laim uwielbia przekształcać rzeczywistość w fantazję. Jego nocna wizja Tokio ukazuje prawdziwe chwile, które dzieją się w mieście po północy. Interesujące jest to, że wiele scen wygląda jak zwykłe dni, a nie środek nocy. Czyżby autor ten sposób chciał zaburzyć dobowy rytm życia?
Po zebraniu pozytywnych opinii na temat swojego projektu, Liam Wong postanowił rozszerzyć działalność o kolejne miasta jak Hongkong czy Londyn. Ciekawe, czy tym razem również uda mu się uchwycić surrealistyczny klimat metropolii przyszłości, znanej nam wszystkim z filmów science fiction.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.