Dotykanie nieznajomych? Do tego zachęca fotograf w projekcie “Touching Strangers”
Marcin Falana
“Touching Strangers” to nieustający projekt nowojorskiego fotografa Richarda Renaldi, który robi portrety nieznajomym, jakby byli rodziną, przyjaciółmi albo partnerami. Zobaczcie, co wynika z prowokowania takich sytuacji.
W rezultacie otrzymaliśmy cykl “Touching Strangers” , który Richard zaczął w 2007 roku. Od tego czasu fotograf wykonał setki zdjęć nieznajomych, między niektórymi rzeczywiście widzimy więź i trudno byłoby stwierdzić, że te osoby nie mają ze sobą nic wspólnego.
Niektórzy modele przyznają, że relaksują się w pewnym momencie i rzeczywiście czują więź z drugą osobą. Po przejściu przez niezręczność, zaczynają czuć się komfortowo. Udowadnia to, że jesteśmy istotami społecznymi, które są w stanie nawiązać wieź nawet z osobą nieznajomą. W końcu tak działa świat!
Richard wykonując cykl Touching Strangers korzysta z aparatu wielkoformatowego, co wymusza wolną pracę i współpracę z modelami.