Tradycyjne pocztówki odchodzą do lamusa w projekcie „Odkrytki. Kochanym ciotkom”

Tradycyjne pocztówki odchodzą do lamusa w projekcie „Odkrytki. Kochanym ciotkom”

Kolektyw "Odkrytki. Kochanym ciotkom" dąży do przełamania konwencjonalnych pocztówek i ukazania dotąd nieznanych zakamarków miasta.
Kolektyw "Odkrytki. Kochanym ciotkom" dąży do przełamania konwencjonalnych pocztówek i ukazania dotąd nieznanych zakamarków miasta.
Źródło zdjęć: © © Odkrytki. Kochanym ciotkom / [odkrytki.pl](http://odkrytki.pl/)
Marcin Watemborski
27.10.2015 11:26, aktualizacja: 26.07.2022 19:28

Każdy z nas doskonale zna typowe pocztówki – widoczki, słońce, piasek albo super-profesjonalnie wstawiona foka na tle gór. To jest to, czego chcą uniknąć autorzy projektu „Odkrytki” prezentując wartościowe fotografie zamknięte w formacie 10x15 cm.

Na pomysł zabawy formą pocztówki oraz próby uwolnienia w odbiorcy poczucia dobrego smaku wpadli wrocławscy artyści, mocno związani z lokalnym środowiskiem: Paulina Galanciak, Magdalena Placek, Katarzyna Ramocka oraz Michał Woroniak.

Obraz
© © Odkrytki. Kochanym ciotkom / [odkrytki.pl](http://odkrytki.pl/)

Sama nazwa projektu „Odkrytki. Kochanym ciotkom” nawiązuje do przechadzki przez wrocławskie Nadodrze, podczas której pomysłodawcy znaleźli pudełko po torciku wiedeńskim, a w nim kartki, dokumenty oraz mnóstwo pocztówek. Na jednej z nich widniał napis: „Kochanym Ciotkom przesyłam swą podobiznę”. - Ta sentymentalna podróż wyzwoliła w autorach impuls, który zmusił ich do działania.

Pierwsza edycja projektu była realizowana w ramach grantu z Wrocławskiej Szkoły Fotograficznej AFA. Dzięki temu twórcom udało się stworzyć cykl umiejscowiony na granicy polsko-niemieckiej. Pojechali tam nie po to, by fotografować charakterystyczne zabytki, lecz by pokazać światu miejsca zapomniane, niedostępne i tajemnicze. Ich największym odkryciem była kopalnia piasku w Pieńsku.

Obraz
© © Odkrytki. Kochanym ciotkom / [odkrytki.pl](http://odkrytki.pl/)

Podróż została zwieńczona wystawą w Galerii U, gdzie przy towarzystwie oprawionych w ramy pocztówek oraz lampki wina odbiorcy mogli się delektować nową formą carte de visite. Podczas wernisażu autorzy przedstawili swój projekt, pokazali jak zaczęła się ich historia oraz jak przebiegała realizacja przedsięwzięcia.

Druga edycja koncentrowała się wokół Wrocławia, stolicy Dolnego Śląska, w ramach grantu przyznanego przez Europejską Stolicę Kultury 2016. Dla autorów to miasto jest ważne, ze względu na ich wspólną historię i powstanie kolektywu. Celem akcji było ukazanie sposobu, w jaki mieszkańcy Wrocławia postrzegają swoje miasto.

Organizatorzy zrealizowali w ramach projektu warsztaty dla dzieci i młodzieży traktujące o podstawach fotografowania oraz fotografii ulicznej. Zwieńczeniem spotkań było stworzenie własnej pocztówki (oczywiście przy pomocy mentorów) oraz wystawa.

Obraz
© Odkrytki. Kochanym ciotkom / [odkrytki.pl](http://odkrytki.pl/)

Kolejna odsłona projektu zawęziła obszar fotografowania do dzielnicy Wrocławia – Psie Pole. Ten zabieg miał ukazać tereny miejskie, które nigdy nie miały okazji zagościć na pocztówkach. Złamanie konwencji prezentowania znanych miejsc jest dla autorów najważniejszym aspektem każdego cyklu.

W ramach tej edycji organizatorzy, wraz z gościnnym udziałem Krzysztofa Orłowskiego oraz Filipa Zawady, zaangażowali mieszkańców do pomocy w tworzeniu projektu – ogłosili otwarty konkurs, w którym uczestnicy mieli zaprezentować jak najbardziej nowatorskie podejście do tematyki pokazania swojego miasta, szczególnie Psiego Pola.

Aktualnie realizowana część projektu, podobnie jak poprzednia, dotyczy jednej z dzielnic Wrocławia – tym razem są to Krzyki. Do gościnnego udziału w realizacji zostali zaproszeni lokalni artyści: Karolina Zajączkowska oraz Maciej Bączyk. Organizatorzy sięgnęli ponownie do formy otwartego konkursu, którego celem jest zebranie zestawu 20 pocztówek ukazujących nietypowe zakątki miasta.

Obraz
© Odkrytki. Kochanym ciotkom / [odkrytki.pl](http://odkrytki.pl/)

Inicjatywa „Odkrytek” jest fascynująca – ukazuje jak w kreatywny sposób można przedstawić znane każdemu mieszkańcowi miejsca w niecodzienny sposób. Indywidualna realizacja projektu, myślenie nad koncepcją, pozwala otworzyć umysł na nowy sposób patrzenia miejskiego, nie tylko w rozumieniu kulturowym ale również społecznym.

Należy pamiętać, że miasto to nie tylko miejsca, ale i ludzie – na pewno każdy z Was kojarzy postacie pojawiające się od lat w jednym, konkretnym miejscu – czy to na niedzielnym bazarku, czy na ławce w parku.

Nie bójcie się podejść, zagadać i pokazać historię Waszego miasta przez pryzmat tych osób! Organizatorzy czekają na Wasze pomysły i inspiracje. Więcej informacji znajdziecie na stronie projektu: www.odkrytki.pl.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)