Tria Giovan sportretowała Kubę ponad 20 lat temu. To miejsce już nigdy nie będzie takie samo
Nie wiem dlaczego, ale zawsze zdjęcia pokazujące Kubę, wprawiają mnie w specyficzny nastrój. Po prostu lubię ten klimat. Wiecie – stare samochody, ciepłe barwy, wszystko płynie tak wolno. Tria Giovan fotografowała wyspę – jej życie i mieszkańców przez 6 lat, co pokazała w swojej niedawno wydanej książce.
W latach 90 XX wieku, Kuba przechodziła bardzo specyficzny czas. Od 1989 roku zaobserwowano tam skutki kryzysu ekonomicznego związanego z rozpadem ZSRR. Doskonale się złożyło to dla Giovan, ponieważ właśnie w tym okresie miała ona okazję dokumentować przemiany społeczno-gospodarcze wyspy. Z 25 tysięcy zdjęć, Tria wybrała 120, które zagościły w jej książce.
Fotografowałam jako dokumentalistka, mając nadzieję dostrzec i zebrać materiał, na który wpływ miał czas. Przyciągają mnie tematy, które łączą mnie z historią, pozwalają dostrzegać teraźniejszość oraz angażować się w zewnętrzny świat – mówi Tria Giovan. - Wybierałam zdjęcia przez dwa lata, dbając o oryginalne kolorowe negatywy w formacie 6x9 centymetra i ułożenie ich w grupach – dodaje.
Fotografka poświęcała wiele czasu, by poznać specyficzną kulturę Kuby – jej kulturę, literaturę oraz wszelkie ruchy polityczne. W trakcie realizacji materiału, zmiany występowały z dnia na dzień, co z punktu widzenia Giovan wpływało na wartość historyczno-dokumentalną cyklu. W tym projekcie można zaobserwować przekrój przez wiele warstw społecznych – od biedoty po bogatych turystów. Wyjątkowa architektura oraz elementy charakterystyczne dla rewolucji nadają dodatkowego nastroju.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autorki. Książkę możecie kupić na Amazonie.