Turysta spadł w przepaść, robiąc selfie. Cudem przeżył
Pewien mężczyzna robił selfie podczas zwiedzania kompleksu jaskiń w Indiach. W pewnym momencie stracił równowagę i spadł z wysokości ponad 20 m. To cud, że udało się go uratować, a na dodatek nic poważnego mu się nie stało. Akcja ratunkowa była wyjątkowo dramatyczna.
26.07.2023 | aktual.: 26.07.2023 19:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sytuacja wydarzyła się w kompleksie jaskiń Adźanta przy wodospadzie Saptkunda w Indiach. Turysta chciał zrobić selfie, lecz się poślizgnął i spadł do wąwozu z wysokości ponad 20 m. Jakimś cudem udało mu się uczepić skały. W takiej pozycji oczekiwał na przybycie służb ratunkowych. Każda kolejna minuta była dla niego walką o życie.
Na nagraniu możemy zobaczyć akcję ratunkową mężczyzny. Policja informuje, że turysta stracił grunt pod nogami podczas robienia grupowego selfie w punkcie widokowym. Dobrze, że byli z nim znajomi, którzy natychmiast wezwali służby ratunkowe. Oczekiwanie musiało być niesamowicie stresujące dla mężczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miejscowi przewodnicy musieli pomóc policji i służbom ratunkowym dostać się na miejsce, ponieważ zlokalizowanie turysty na własną rękę wymagałoby dłuższego czasu, a nie było ani chwili do stracenia. Uwolnienie go z potrzasku odbyło się dzięki zamontowaniu lin i uprzęży. Na nagraniu widać, jak turysta wisi nad ogromną przepaścią.
Na szczęście to nagranie z happy endem. Mężczyzna zostaje dociągnięty do brzegu i odebrany przez służby ratunkowe. Zapewne nigdy nie zapomni tego przeżycia. Powinno być ono nauczką dla wszystkich miłośników wypraw. Żadne selfie nie jest warte ryzykowania życia ani zdrowia. Jeśli robimy zdjęcia w przeznaczonych do tego punktach, zwróćmy koniecznie uwagę na to, czy w okolicy jest bezpiecznie.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii