Twarze znanych fotografów, czyli kto jest po drugiej stronie aparatu

Znamy ich dzieła, umiemy dopasować nazwiska do projektu, ale czy wiemy, jak oni sami wyglądają? Znamy nazwiska reżyserów, scenarzystów, fotografów. No właśnie, jak wyglądają fotografowie – ludzie, którzy większość życia spędzają po tej drugiej stronie aparatu?

Duane Michals (Nowy Jork, 1980) i André Kertész (Paryż, 1982)
Duane Michals (Nowy Jork, 1980) i André Kertész (Paryż, 1982)
Źródło zdjęć: © © Michael Somoroff / www.michaelsomoroff.com
Magda Szewczuwianiec

01.07.2014 | aktual.: 26.07.2022 19:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Odpowiedzi na to pytanie przez wiele lat zbierał Michael Somoroff. Michael, jako syn znanego fotografa martwej natury, Bena Somoroffa, od dziecka miał okazję przebywać wśród najsłynniejszych nazwisk świata fotografii.

Jako hołd dla swoich mentorów i bohaterów postanowił stworzyć ten trwający już 35 lat cykl. Każdy z wybitnych fotografów był na wyciągnięcie ręki, gotów doradzić i podpowiedzieć. Michael miał to niesamowite szczęście chłonąć wiedzę od najlepszych i nasiąkać artystycznym spojrzeniem na świat.

Andreas Feininger, Nowy Jork, 1980
Andreas Feininger, Nowy Jork, 1980© © Michael Somoroff /www.michaelsomoroff.com

Każdy z portretów wykonanych przez Somoroffa ukazuje kawałek duszy przedstawionego na nim fotografa. Bardzo emocjonalnymi, wręcz intymnymi fotografiami zdecydował się on podzielić ze światem w książce pt. „A Moment. Master Photographers: Portraits by Michael Somoroff". Są w niej najwybitniejsze nazwiska fotografii XX wieku. Somoroff Jr pokazuje twarze takich mistrzów, jak: Helmut Newton, Brassaï, André Kertész, Horst P. Horst czy Robert Doisneau.

Brassai, Paryż, 1983
Brassai, Paryż, 1983© © Michael Somoroff / www.michaelsomoroff.com

Spoglądając na oblicza twórców wybitnych fotografii, zdajemy się zaglądać w jakieś nieznane nam zakamarki cudzego życia. Jakbyśmy wstydliwie podglądali pracę mistrza przyczajeni za oknem, w każdej chwili gotowi odskoczyć od szyby. Jednak to oni sami pozwolili zajrzeć Michaelowi sobie w oczy i ukazać twarz dotąd skrywaną po drugiej stronie aparatu.

Helmut Newton, Monako, 1983
Helmut Newton, Monako, 1983© © Michael Somoroff / www.michaelsomoroff.com

Jeśli ktoś akurat wybiera się do Włoch, może obejrzeć wystawę Master Photographers w Fondazione Francesco Fabbri w Treviso. Jeśli do Włoch nam nie po drodze, możemy zaopatrzyć się w książkę pod tym samym tytułem.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)