Tym potężnym aparatem robiono zdjęcia lotnicze podczas II wojny światowej
34 kilogramy i 61-centymetrowy obiektyw. Tak maluje się niesamowity aparat do fotografii lotniczej. Zdjęcie tego giganta robi furorę na Reddicie, ale właściwie jaki to model?
19.11.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas II wojny światowej zaczęto robić zdjęcia lotnicze celem tworzenia map i rozpoznania terenu wroga. Po to, by móc zyskać zdjęcia dużej rozdzielczości, potrzebne były sporych rozmiarów materiały fotograficzne. Jak się domyślacie, aparat, który je obsługiwał również nie należał do najmniejszych.
Zdjęcie, które trafiło na Reddita, zostało wykonane około roku 1942. Widać na nim aparat, który został rozpoznany jako Kodak K-24 lub Fairchild K-17. Co do tego użytkownicy forum nie są pewni. Jeden z nich zwraca uwagę na to, że Kodak K-24 nie miał uchwytów, jak ten pokazany na zdjęciu.
Jeśli założyły, że jest to Fairchild K-17, to mamy do czynienia z prawdziwym białym krukiem. Te aparaty pracowały na film zwojowy, który dawał kwadratowe klatki w rozmiarze około 23x23 cm! Do tego monstrum można było podłączyć obiektywy Bauscha lub Lomb Metrogony, o ogniskowych: 15, 30 oraz 61 cm. Ten ostatni prawdopodobnie widzimy na zdjęciu.
Za rozmiarem idzie oczywiście waga, która w przypadku K-17 wynosiła około 34 kilogramów. Mimo tego, to faktycznie kolos, miał on uchwyty do trzymania i fotografowania "z ręki". Jeśli narzekacie na ciężar lustrzanek z dużymi obiektywami, wyobraźcie sobie wzięcie tego giganta w teren. Trening siłowy oraz kardio w gratisie!