17-latka ratuje życie słoni. Pomaga jej w tym niezwykły dron

17‑latka ratuje życie słoni. Pomaga jej w tym niezwykły dron

17-latka opracowała system wykrywania kłusowników polujących na słonie.
17-latka opracowała system wykrywania kłusowników polujących na słonie.
Źródło zdjęć: © YouTube
Marcin Watemborski
05.09.2022 10:16, aktualizacja: 05.09.2022 10:42

Bardzo niskie ukłony należą się Anice Puri ze stanu Nowy Jork. Nastolatka opracowała niesamowitego drona, który pozwoli uratować życia setek słoni. Jej urządzenie jest nie tylko zaawansowane, ale dość tanie w produkcji, co może przysłużyć się jego popularności.

Anika Puri jest uczennicą z miejscowości Chappaqua w stanie Nowy Jork, USA. Mimo tego, że ma dopiero 17 lat, już zapisała się na kartach światowej nauki dzięki swojemu wynalazkowi. Cała historia ma swój początek w wyprawie do Indii, którą dziewczyna odbyła 4 lata temu. Odwiedziła wówczas targ w Mumbaju, gdzie zobaczyła mnóstwo różnych pamiątek zrobionych z kości słoniowej. 

Meet Anika Puri, winner of the 2022 Peggy Scripps Award for Science Communication (Regeneron ISEF)

Nastolatka była tak zszokowana widokiem nielegalnych rzeźb i innych przedmiotów, że postanowiła coś z tym zrobić. Tak powstał niskobudżetowy dron współpracujący ze smartfonem, którego zadaniem jest wykrywanie kłusowników polujących na słonie. Anika opracowała algorytm sztucznej inteligencji, który działa na podstawie kamery podczerwonej reagującej na temperaturę. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krótko mówiąc – obraz z kamery jest analizowany przez sztuczną inteligencję. Na podstawie kształtów i ruchów, urządzenie określa czy na obrazie pojawił się człowiek czy słoń. Przygotowanie oprogramowania i urządzenia zajęło Anice łącznie 2 lata. Dzięki licznym testom i badaniom udało się dojść do poziomu aż 90 proc. skuteczności całego systemu. Bazuje on na smartfonie iPhone 6 oraz kamerze termicznej FLIR ONE o rozdzielczości 206 x 156 pikseli. 

Największą zaletą systemu Aniki jest to, że działa w czasie rzeczywistym podczas przelotów nad siedliskami słoni. Dzięki wykorzystaniu kamery termalnej, monitorowanie terenów może odbywać się nocą, gdy aktywność kłusowników jest największa. Drugim istotnym czynnikiem jest cena – urządzenie uczennicy to koszt około 300 dolarów (ok. 1400 złotych). W porównaniu do profesjonalnych, dużych dronów, to tyle, co nic. Te natomiast kosztują nawet 10 tys. dolarów, czyli ok. 47 tys. złotych. 

System Aniki Puri został nagrodzony nagrodą Peggy Scripps Award for Science Communication i kwotą 10 tys. dolarów. Uczennica zamierza dalej rozwijać się w dziedzinie programowania sztucznej inteligencji. 

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)