Uśmiechnięte Słońce. NASA wykonała zdjęcie jedyne w swoim rodzaju

Uśmiechnięte Słońce. NASA wykonała zdjęcie jedyne w swoim rodzaju

NASA zarejestrowała "uśmiech" na Słońcu
NASA zarejestrowała "uśmiech" na Słońcu
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | NASA
Adam Gaafar
28.10.2022 13:57, aktualizacja: 15.11.2022 11:04

Czasem wystarczy moment, aby uchwycić obraz jedyny w swoim rodzaju. Astronomowie NASA zdołali wykonać zdjęcie Słońca, które wygląda tak, jakby się uśmiechało. Widoczne na fotografii kształty przypominające oczy i usta są związane z procesami, które zachodzą na powierzchni naszej gwiazdy.

Fotografia została wykonana przez Obserwatorium Dynamiki Słońca. "Uśmiech" na powierzchni naszej życiodajnej gwiazdy został zarejestrowany dzięki promieniowaniu ultrafioletowemu.

Obszary przypominające usta i oczy, które zarejestrowano na zdjęciu NASA, to tzw. dziury koronalne, czyli ciemniejsze obszary w koronie słonecznej, które są źródłem wiatru słonecznego o dużej prędkości. Wraz ze szczytem aktywności słonecznej dziury zanikają, a prędkość wiatru zmniejsza się.

Słońce jak postać z filmu

Serwis Science Alert zauważa, że w przypadku fotografii NASA mamy do czynienia ze zjawiskiem pareidolii, polegającym na dopatrywaniu się znanych kształtów (np. buzi lub konturów postaci) w przypadkowych wzorach. "To sztuczka umysłu, tyle że tym razem rozgrywa się na zdumiewającej skali wielkości Słońca" – podkreśla portal.

 Niektórzy użytkownicy Twittera zwrócili uwagę, że Słońce w takiej odsłonie przypomina nieco Niszczyciela (Piankowego Marynarzyka) – antagonistę z filmu "Pogromcy Duchów". Trzeba przyznać, że podobieństwo jest uderzające.

Warto nadmienić, że chociaż ostatnie zdjęcie NASA, przedstawiające procesy na Słońcu wygląda uroczo, to zmiany na powierzchni naszej gwiazdy mogą być również źródłem poważnych problemów. Szczególnie kłopotliwy może być koronalny wyrzut masy (CME), który jest w stanie doprowadzić do poważnego uszkodzenia sieci energetycznych. W najczarniejszym scenariuszu aktywność Słońca mogłaby uszkodzić tzw. wielkie transformatory, co oznaczałoby dla ludzkości spędzenie dekady w ciemnościach.

Adam Gaafar, dziennikarz Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)