Usunął zdjęcia ślubne kuzynki, bo mu nie zapłaciła. To się nazywa "krótka piłka"

Usunął zdjęcia ślubne kuzynki, bo mu nie zapłaciła. To się nazywa "krótka piłka"

Panna młoda nigdy nie zobaczyła wszystkich zdjęć ze ślubu.
Panna młoda nigdy nie zobaczyła wszystkich zdjęć ze ślubu.
Źródło zdjęć: © Pexels
Marcin Watemborski
02.08.2023 15:06

Fotograf, który opisał swoją historię na Reddicie, w tańcu się nie bawi. Wie doskonale, że jego praca i czas kosztują, więc nie zamierzał nic robić za darmo. Boleśnie przekonała się o tym jego kuzynka, której nie po drodze było z płatnością za usługę.

Użytkownik MostForBobo na Reddicie podaje się za półprofesjonalnego fotografa. Opisał niedawno swoją historię, która rozpoczęła się we wrześniu 2022 r. Wówczas jego kuzynka poprosiła go o zrobienie zdjęć na swoim ślubie i weselu. Zgodziła się zapłacić za usługę kwotę 1000 dolarów. I tu zaczęły się schody.

Fotograf podaje, że układ z kuzynką był prosty – kobieta miała mu zapłacić pełną kwotę przed wysłaniem zdjęć. Po tym, jak nasz bohater obrobił zdjęcia, okazało się, że jego krewna wcale nie ma ochoty płacić pełnej kwoty od razu i chce ją rozłożyć na osiem rat. Kobieta była w pełni świadoma tego, że nie otrzyma zdjęć, dopóki nie zapłaci całości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po dwóch miesiącach rzeczona kuzynka odezwała się do fotografa z pytaniem o próbki zdjęć, by przekonać się, czy są warte płacenia całej kwiaty. Bohater historii przesłał kilka kadrów, po czym usłyszał, że świeżo upieczona małżonka omówi je z mężem. Kontakt się urwał, a pieniędzy nie było widać. Po przypomnieniu o sobie po jakimś czasie fotograf został ponownie zignorowany.

Zdjęcia były przechowywane na dysku zewnętrznym, który należał do współlokatora fotografa. Pewnego dnia potrzebował urządzenia i zapytał, czy może je wyczyścić. Fotograf nie wiedzieć czemu się zgodził, ale miał na smartfonie kilkanaście zdjęć. Postanowił je wysłać za darmo kuzynce i wytłumaczyć zajście. Tym zachowaniem zstąpił do niższego kręgu piekieł.

Krewna mężczyzny zrobiła mu awanturę, a całe zajście doprowadziło do kłótni rodzinnej. Idąc dalej, kobieta zaczęła oczerniać fotografa i odradzać jego usług. Opowiedział on swoją historię w internecie i oczekiwał jakiegoś wsparcia. Większość użytkowników Reddita się za nim wstawiła i skwitowało sprawę krótko: "Jeśli tak zależało jej na zdjęciach, mogła zapłacić".

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)