Używają tego Ukraińcy. Twórcy narzędzia otrzymali wysoką karę
Dzięki technologii rozpoznawania twarzy, dostarczonej przez amerykańską firmę Clearview AI, Ukraińcy są w stanie zidentyfikować rosyjskich żołnierzy. Narzędzie budzi jednak kontrowersje ze względu na sposób pozyskiwania zdjęć do bazy. Jak donoszą branżowe media, na firmę nałożono właśnie grzywnę w wysokości 9,5 mln dolarów.
24.05.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:17
Narzędzie dostarczone przez Clearview AI opisywał w kwietniu serwis Gadżetomania. Jest to rozwiązanie, które korzysta z bazy danych, zawierającej ponad 20 miliardów obrazów. Zdjęcia pochodzą z ogólnodostępnych źródeł internetowych, w tym serwisów społecznościowych.
Clearview AI budzi kontrowersje ze względu na pozyskiwanie zdjęć zarówno bez zgody serwisów, jak i użytkowników. Dwa lata temu przedsiębiorstwa technologiczne (w tym Facebook, Google i Twitter) wystosowały do firmy specjalne pismo. Zażądano w nim, aby Clearview AI zaprzestało nielegalnego – zdaniem sygnatariuszy – pozyskiwania zdjęć.
Teraz brytyjskie Biuro Komisarza Informacyjnego (ICO) stwierdziło, że firma złamała przepisy dotyczące ochrony danych, za co nałożono na nią karę w wysokości 9,5 mln dolarów. Chociaż technologia stosowana przez Clearview AI była używana m.in. przez służby policyjne, ICO uznało, że przedsiębiorstwo nie wykorzystało informacji o mieszkańcach Wysp w uczciwy i przejrzysty sposób.
Clearview AI zebrała wiele zdjęć ludzi z całego świata, w tym z Wielkiej Brytanii, z różnych stron internetowych i serwisów społecznościowych, tworząc bazę danych zawierającą ponad 20 miliardów zdjęć. Firma nie tylko umożliwia identyfikację tych osób, ale skutecznie monitoruje ich zachowania i oferuje to jako usługę komercyjną. To jest nie do przyjęcia. Dlatego podjęliśmy działania, aby chronić ludzi w Wielkiej Brytanii, zarówno nakładając na firmę grzywnę, jak i wydając nakaz egzekucyjny – powiedział komisarz informacyjny John Edwards. Oprócz nałożenia grzywny, ICO wezwało Clearview AI do usunięcia danych mieszkańców Wielkiej Brytanii – informuje serwis BBC.
Adam Gaafar, dziennikarz Fotoblogii