Nie miałem go w rękach ale niestety widać to już po samych zdjęciach dostępnych w internecie - Vivitar ViviCam 8027 nie wygląda na dobrze wykonanego klasyka w cyfrowym wcieleniu. Jak dla mnie w każdym miejscu widać tandetę. A co pod maską?
Nie miałem go w rękach ale niestety widać to już po samych zdjęciach dostępnych w internecie - Vivitar ViviCam 8027 nie wygląda na dobrze wykonanego klasyka w cyfrowym wcieleniu. Jak dla mnie w każdym miejscu widać tandetę. A co pod maską?
ViviCam 8027 ma matrycę o rozdzielczości 8,1 megapiksela i 3-krotny zoom optyczny z zakresu 36-108 mm. Maksymalna czułość to ISO 400, a pozostałe opcje to 200, 100 i Auto. Aparat potrafi kręcić filmy i zapisywać ja jako pliki AVI. Wg opisu na stronie aparat wyposażony jest w system redukcji wstrząsów - zapewne tylko elektroniczny.
No i okazało się, że nie tylko wygląd jest retro. W środku też jest nieco retro...
Źródło: DCviews.com
