W 1995 roku cyfrówki były absolutną nowością. Ten aparat przeszedł do historii

Dzisiaj już nikogo nie dziwi, że możemy robić zdjęcia o rozdzielczości kilkuset pikseli z niesamowitymi czułościami. Jednak ponad 20 lat temu, gdy cyfrówki dopiero zaczęły pojawiać się na rynku – sama technologia była czymś niesamowitym. Epson PhotoPC był jednym z pierwszych komercyjnych aparatów. Zobaczcie jak działał.

W 1995 roku cyfrówki były absolutną nowością. Ten aparat przeszedł do historii
Źródło zdjęć: © © LGR / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=0hYDc_UbZDA)
Marcin Watemborski

23.01.2018 | aktual.: 26.07.2022 18:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pamiętam, że pierwszym aparatem cyfrowym, jaki miałem, był ”Scorpion” doczepiany do Siemensa M55. Później, w 2006 roku pojawił się w moim domu Canon A540 PowerShot. Jednak wiele lat wcześniej były już inne cyfrówki. Na kanale YouTube Lazy Game Reviews pojawił się film, pokazujący prawdziwe dzieło sztuki technologii lat 90. Przed wami Epson PhotoPC.

Epson PhotoPC: The 1995 Digital Camera Experience

Ten aparat powstał w 1995 roku, a jego sugerowana cena wynosiła 499 dolarów, czyli około 2000 złotych. Osobiście nie widziałem go na polskim rynku, albo zupełnie tego nie pamiętam – cóż, miałem wtedy ledwie 5 lat i raczej moje zainteresowania obracały się wokół premiery ”Króla lwa”. Może ktoś z was uświadczył tego cudu techniki?

Obraz
© © LGR / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=0hYDc_UbZDA)

Epson PhotoPC był wyposażony w 1 Mb wewnętrznej pamięci i standardowo zapisywał zdjęcia w rozdzielczości 320 x 240 pikseli. Trybem ”wysokiej rozdzielczości” był rozmiar 640 x 480 pikseli. Dzięki tym parametrom mogliście zapisać 16 dużych lub 32 małe zdjęcia. Moduł pamięci można było rozbudować do 4 Mb.

Obraz
© © LGR / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=0hYDc_UbZDA)

Co do samego aparatu, to obiektyw miał ogniskową o ekwiwalencie 43 mm i stałą przysłonę f/5.6 oraz niezmienne ISO 130. Migawka pracowała w przedziale czasów od 1/30 s. do 1/10 000 s, co jest całkiem imponującym wynikiem jak na tamte czasu. Co ciekawe – czas otwarcia migawki można było zmienić tylko po podłączeniu urządzenia do komputera. Na górze aparatu znajdował się wyświetlacz z parametrami ekspozycji.

Obraz
© © LGR / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=0hYDc_UbZDA)

Zdjęcia zgrywało się na komputer za pośrednictwem kabla oraz specjalnego oprogramowania. Umożliwiało ono również edycję obrazów – jasność, kontrast oraz punktowe plamkowanie. Jestem niesamowicie ciekawy jak w praktyce robiło się zdjęcia Epsonem PhotoPC. Jeśli ktoś z was ma ten aparat – dajcie znać koniecznie!

Obraz
© © LGR / [YouTube](https://www.youtube.com/watch?v=0hYDc_UbZDA)
Komentarze (0)