W portrecie najważniejsze są emocje. Wspaniałe zdjęcia Dawida Garwola
Monika Homan
Dawid Garwol tworzy nastrojowe, klasyczne portrety o oszczędnej stylizacji. Nie znajdziecie u niego krzykliwych póz, ani mocnych kontrastów. Najważniejsze w jego zdjęciach są emocje.
Dawid urodził się w Tarnowie. Podobnie jak Laubush wyjechał z Polski i dziś mieszka w Sztokholmie. Fotografia towarzyszy mu od zawsze. Jego starszy brat fotografował Zenitem, a zdjęcia wywoływał w domowej ciemni. Sprzęt fotograficzny nie był więc dla Garwola niczym obcym.
Pasja do fotografowania obudziła się w nim jednak dopiero przed trzydziestką - 4 lata temu. Od 2 lat natomiast fotografuje w każdej wolnej chwili pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym.
Jak sam przyznaje, wpływ na jego twórczość miało spotkanie z Gregorem Laubushem, jednak wszystkiego, co potrafi, nauczył się sam.
W portretach najważniejszy jest dla Dawida fakt, że podczas zdjęć może poznać drugą osobę i wydobyć z niej emocje.
Jego portrety doceniane są w międzynarodowych konkursach, takich jak: Print Fotum International Associacion of art Photographers, PhotoArtPrague FIAP czy Portrait Monovision.
Portrety Dawida to wspaniały przykład tego, że inspiracja jest świetną sprawą i nie powinna być postrzegana w kategoriach kopiowania czyjegoś stylu. Jak się okazuje, czyjaś praca może pomóc nam odnaleźć własną fotograficzną drogę.
Więcej zdjęć Dawida Grwola znajdziecie na jego profilu na Instagramie.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora