Wakacyjnie: Saksonia Szwajcarska poklatkowo i w tilt-shift
Niedawno miałam okazję wybrać się do Szwajcarii Saksońskiej w południowo-wschodnich Niemczech. Jest to naprawdę urzekająca i malownicza okolica, którą możemy obserwować z wysokich wzniesień nad Łabą. Niewielkie miasteczka, linia kolejowa wzdłuż rzeki, regularnie przepływające promy - wszystko to wręcz idealnie nadaje się do sportretowania poklatkowym filmem typu tilt-shift. Zobaczcie krótkie dzieło Christopha Schaarschmidta zrealizowane właśnie w tej technice!
Niestety, podczas mojego pobytu w tamtej okolicy doliny i miasteczka osnute były mgłą a z nieba siąpił deszcz. Przynajmniej na filmie Christopha mogę więc zobaczyć jak piękne przy słonecznej pogodzie mogą to być rejony. (Swoją drogą, z racji trwających wakacji zaznaczę tylko, że obszar ten oddalony jest zaledwie ok. godzinę drogi od granicy z Polską.) Niemiecki porządek (jeśli nawet nie sterylność) sprawiają, że budynki i drogi przypominają idealnie i starannie wykonane miniaturki z modelu kolejki, szczególnie kiedy przez kadr przewija się pociąg.
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, autor w opisie swojego filmu zaznaczył jedynie, że zdjęcia (12 tys. ujęć) zostały wykonane Canonem 400D w ciągu 5 dni. Efekt tilt-shift został dodany w postprodukcji w Adobe After Effects.
Źródło: vimeo.com