Warren Keelan wie, jak okiełznać dzikie wody oceanu

Ze zdjęciami Warrena Keelana spotkałem się kilka lat temu przy okazji jednego z konkursów fotograficznych, poświęconych krajobrazom. Już wtedy artysta koncentrował na pięknie oceanu, jego humorów i niesamowitych kształtów fal. Czas przyjrzeć się jego twórczości dokładniej.

Warren Keelan wie, jak okiełznać dzikie wody oceanu 1
Źródło zdjęć: © © Warren Keelan / [Facebook](https://www.facebook.com/WarrenKeelanPhotography/)
Marcin Watemborski

Warren Keelan pochodzi z Australii, więc ma idealne warunki do robienia zdjęć dzikich fal oceanu oraz obserwowania tego, jak zmienia się woda. Fotografią zainteresował się, gdy postanowił porzucić karierę muzyka i znaleźć spokojniejsze życie. O ile wyczekiwanie najbardziej widowiskowych zachowań oceanu można tak nazwać.

Wyposażony w ciężką obudowę wodoodporną, Keelan zanurzył się w głębiny. Jego oczom coraz częściej zaczęły ukazywać się humory oceanu. Warren i woda zaczęli się rozumieć. Artysta potrafi wyczekiwać jednego kadru dniami, obserwując powtarzalność załamywania się fal. Gdy nadchodzi te kulminacyjna chwila, wciska spust migawki i wie, że było warto czekać. Cierpliwość jest u niego kluczem do sukcesu i uzyskania satysfakcjonujących kadrów.

Do fotografowania fal, Warren Keelan wykorzystuje obiektyw Canon EF 70-200 mm f/2.8 L IS II. Uważa, że daje mu to dodatkowe pole do popisu – gry głębią ostrości oraz ciasnym kadrowaniem. Wszystko to po to, by wydobyć charakter nieokiełznanego żywiołu. Można pokusić się o stwierdzenie, że Keelan próbuje oswoić ocean.

Oczywiście artysta jest świadomy tego, że nie ma żadnej kontroli nad panującymi warunkami. Zamiast naginać rzeczywistość po prostu czeka, zmienia miejsce fotografowania, godzinami obserwuje rozbijające się fale i nasłuchuje szumu wody. Mimo tego nigdy nie jest pewny, jaki dokładnie obraz uda mu się stworzyć. Czeka na ten jeden moment.

Kiedy Warren zaczynał swoją przygodę, używał trybu seryjnego i liczył, że coś wyjdzie. Teraz jego podejście jest bardziej spokojne. Uważa, że nie ma sensu robić wielu niepotrzebnych zdjęć. Zamiast kilku tysięcy zdjęć, jak kiedyś, teraz Warren robi od 200 do 500 klatek podczas kilkugodzinnego pobytu w wodzie. Dzięki fotografowaniu w RAW-ach, może pozwolić sobie na dokładną postprodukcję i wyciągnięcie detali z ciemnych partii. Wszystko to prowadzi do obrazu o dużej rozpiętości tonalnej, lecz z zachowaniem odpowiedniej kontrastowości.

Więcej prac Warrena Keelanaznajdziecie na jego Instagramie.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie