Warszawa. Awaria oczyszczalni. "Zrzut ścieków widoczny jest na zdjęciach satelitarnych"
W wyniku awarii oczyszczalni ścieków Czajka do Wisły trafiły nieczystości. Jak twierdzi na Twitterze Kamil Onoszko, efekt jest widoczny nawet z satelity.
29.08.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:39
Do Wisły w każdej sekundzie trafia nawet 3 000 litrów ścieków. Do akcji zaangażowano Wojsko Polskie, a kolejne miasta szykują się do walki z tą katastrofą ekologiczną.
Awaria miała miejsce we wtorek (27.08.2019 r.) nad ranem. Wyciek nastąpił z uszkodzonego kolektora. Zagrożone są nie tylko zwierzęta żyjące w Wiśle, ale także ludzie. Wzmożono kontrole wody pitnej w miastach na trasie rzeki.
Ilość ścieków, która przedostała się do rzeki jest tak duża, że widać je już na zdjęciach satelitarnych. Tak twierdzi Kamil Onoszko, specjalista Służby Leśnej, w swoim wpisie na Twitterze.
Na przygotowanych przez siebie zrzutach ekranu, Onoszko zestawił zdjęcia z dwóch dni. Po lewej widok z 26 sierpnia, po prawej z 28 sierpnia. Zaznaczony w prawym dolnym rogu obrys ma wskazywać na "trasę" wycieku. Zdjęcia zostały wykonane przez satelitę Sentinel-2.
To wydarzenie traktowane jest w kategorii katastrofy ekologicznej, której skutki mogą ciągnąć się tygodniami. Do rozwiązania sytuacji powołano specjalny sztab kryzysowy.