Wdrapał się na 500‑letnią rzeźbę we Florencji, by zrobić zdjęcie. Oczywiście ją uszkodził
Niemiecki turysta odwiedził Florencję. Chciał zrobić pamiątkowe zdjęcie i wspiął się na prawie 500-letnią rzeźbę, przez co poważnie ją uszkodził. W efekcie oprócz fotek przywiózł do domu wysoką karę pieniężną. Zastanawiamy się jednak, czy adekwatną do czynu, bo przecież rzeźba już nigdy nie będzie taka sama.
22-letni Niemiec pojechał do Florencji. Gdy zobaczył przepiękną fontannę Neptuna z 1558 r., stwierdził, że to świetne miejsce do pamiątkowej fotki. Gdy młodzieniec wdrapał się na górę, stało się to, czemu mogliśmy się spodziewać – rzeźba poważnie ucierpiała.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez burmistrza Florencji Dario Nardellę, od marmurowej rzeźby odpadł kawałek powozu i pękło jedno z kopyt konia. Naprawa została wyceniona na 5 tys. euro, czyli ponad 22,5 tys. zł. To chyba najdroższe zdjęcia pamiątkowe, które 22-latek przywiózł do domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burmistrz miasta opublikował na portalu X (ex-Twitter) zdjęcie rzeźby oraz zrzut ekranu z nagrania pochodzącego z kamery monitoringu. Krótko po tym, jak dwaj towarzysze niemieckiego turysty zrobili mu zdjęcia, ten został ujęty. Mimo tego, że wiadomo, ile będzie kosztowała naprawa, nie wiemy, jaką karę zapłaci 22-latek.
Sama fontanna Neptuna (fontanna di Piazza_ została zaprojektowana przez Bartolomeo Ammanatiego i stoi na Piazza della Signoria we Florencji. Centralnym punktem rzeźby jest Neptun, władca mórz. Całość jest wykonana z białego marmuru. Posąg jest umiejscowiony na niewielkim powozie, który ciągną konie. Obrzeża fontanny są wykonane z brązu i przedstawiają różne wodne stworzenia, w tym delfiny.
Co ciekawe, na Piazza della Signoria znajduje się również kopia posągu Dawida dłuta Michała Anioła. Oryginał z 1501 r. został przeniesiony do muzeum Galleria dell’Accademia.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii