Western Digital straciło 6,5 miliarda gigabajtów przestrzeni dyskowej. Kryzys nadchodzi?
Agencja Reutera donosi o poważnym wypadku dotyczącym fabryk firmy Western Digital. Dwie japońskie placówki zarządzane prze Kioxia Holdings Corp. borykają się z problemami dotyczącymi skażenia chemicznego linii produkcyjnych. Skutki są bardzo poważne.
Zgodnie z wyliczeniami Western Digital, spółka straciła 6,5 eksabajtów, czyli 6,5 miliarda gigabajtów przestrzeni dyskowej, na której mogłyby być magazynowane dane. Jest to o tyle istotne, że Western Digital specjalizuje się w rozwiązaniach dotyczących nośników danych – są to nie tylko dyski twarde WD, ale również NAS-y, czy karty pamięci SanDisk.
Firma Kioxia jest nie tylko jednym z największych na świecie producentów dysków SSD, kart pamięci czy pendrive’ów, ale przede wszystkim jednym z głównych dostawców Western Digital. Problemy składowej holdingu ciągną za sobą poważne konsekwencje, które w skrajnym przypadku mogą skończyć się przerwaniem łańcucha dostaw.
Western Digital nie informuje oficjalnie jak doszło do skażenia placówek. Zapewnia jedynie, że specjaliści zajmują się problemem i dążą do jak najszybszego przywrócenia fabryk do działania.